Dyskusja o magii

piorun napisał:

Nie zgodzę się, że magia jest słaba. Nie wierzysz, trudno, ale zawsze możesz się przekonać.

Myślisz że Arabski heros napakowany setkami statsów i przeróżnymi czarami jest słaby? Taki jeden może nawet sam zatrzymać limit wroga.
Zamrożenie jest słabe ;/? Wyłączenie 15-45 jednostek z walki, a następnie ich dobicie nie jest na pewno niczym przyjemnym dla wroga i jeśli na kogoś bez sporego zaplecza w trakcie bitwy spadną powiedzmy 2-3 zamrożenia już możemy spokojnie powiedzieć że przegrał.
Myślisz że magia Azjatów jest słaba :>? Nic z tych rzeczy. Może i szał nie jest zbyt mocny, ale za to mamy ognisty pocisk który jest na prawdę potężny. Ma ogromny zasięg(powiedzmy 2x jak strzelec) i zabija jednym razem niemal wszystkie jednostki poruszające się pieszo. A o koncentracji zapomnieliśmy? To jest jedna z potężniejszych technologii w Tzarze. Jeden mag nie traci znaczenia po rzuceniu tych dwóch pocisków które mogą wytworzyć duże zniszczenia. Za jakieś 15 sekund znów będzie miał 100 many. I znów będą padać szeregi.

A teraz kolejna rzecz - obrona przed magią(kapłani) wcale nie jest taka skuteczna. "Obronę przed obroną przed magią" u 3 nacji teraz dokładnie opiszę.

Europejczycy - wróg ma kapłanów? Nie panikuj, masz pewien czar wspomagający - niewidzialność. Jeden mag rzuca na drugiego ten czar, a ten z kolei idzie i może rzucać sobie zamrożonko bez przeszkód.

Arabowie - po pierwsze. Możemy sobie zrobić osłonę ze szkieletów zaklęciem nekromancja, wtedy kapcie będą strzelać w szkielety a niekoniecznie w magów. Po drugie, robimy herosa i kapłani przeciwnika nie zrobią nam już nic.

Azjaci - tutaj też możemy z wielką skutecznością rzucać czary nie zważając na kapłanów. Zasięg ognistego pocisku = zasięg strzału kapłana. Możemy poświęcić maga/magów żeby zlikwidować tę obronę przeciwnika i resztą siać spustoszenie. Ponad to tworzenie "likwidatorów kapłanów" wcale nie musi się wiązać z ich stratą. Kapłani nadzwyczaj często zamiast stać bez ruchy na polu bitwy i tłuc magię wroga chodzą, tym samym uniemożliwiając sobie strzelanie. Wystarczy zręczność, żeby takiego kapcia zlikwidować bez strat.

Zauważ zacny LiMuBai'u że niektórzy mogą mieć czasem chęci na grę gdzie jest prawdziwa strategia wyłączając magię, która w rękach doświadczonego gracza nie jest słaba.

Ps. Nie jestem jej przeciwnikiem, ale nie chcę, żeby w każdej grze magia tworzyła dalszy wygląd gry. Czyli ty robisz magie, ja katedre i git. Zresztą nie tylko Wink

Podałeś kilka pięknych przykładów, jednak ŻADNEGO z nich nie miałem okazji oglądać w ostatnich grach, powiedz mi, jak to jest, że skoro magia jest taka potężna, to wtedy kiedy ktoś jej używa nie daje mu większej przewagi?
Nie widziałem jeszcze żadnego, doświadczonego, lub nie, gracza który magią siał by jakieś wielkie spustoszenie ma tym patchu w ciągu kilku ostatnich miesięcy, jeżeli to zobaczę przyznam ci rację piorunie.

piorun napisał:

Europejczycy - wróg ma kapłanów? Nie panikuj, masz pewien czar wspomagający - niewidzialność. Jeden mag rzuca na drugiego ten czar, a ten z kolei idzie i może rzucać sobie zamrożonko bez przeszkód.

Tak , ale zanim odnajdziesz magów , zanim rzucisz niewidzialnośc na drugiego uważając , żeby przypadkiem jakiś zabłąkany kapec nic nam nie zrobił , to gdy wrócimy na pole bitwy połowy naszej armii już nie ma. Więc powodzenia życzę w czarowaniu i wygrywaniu bitwy Wink

. Zapytasz się z kąd wiem ?? A wiem , bo gdy grałem z Kamilem 1v1 zacząłem się bawic w czarowanie i jak ten niewidzialny mag doszedł , to połowy woja mojego nie było ponieważ wjechal mi ryckami w strzelców , a ja w tym czasie zabawiałem się w niewidzialnosc.[/quote]

Piorun napisał:

Arabowie - po pierwsze. Możemy sobie zrobić osłonę ze szkieletów zaklęciem nekromancja, wtedy kapcie będą strzelać w szkielety a niekoniecznie w magów. Po drugie, robimy herosa i kapłani przeciwnika nie zrobią nam już nic.

Jakoś jeszcze nigdy tego w żadnej grze niewidziałem. A to chyba dlatego , że mag nie zdąży podejsc do ciał poległych chyba.

Nie mam repków na razie ale miałem gdzie widziałem tego typu "triki" Razz

. Jeszcze wam pokaże.

To z nekromancją to raz użyłem i spisało się bardzo dobrze. To było dawno, patch 1.10, ale repka przecież nie mam, kto trzyma takie starocie. Po za tym to nadaje się tylko w czasie, kiedy warsztat właśnie tworzy arty.

A z tymi magami niewidzialnymi. Kto z was widział grę Linear + Bledeman VS Lego + Saab Smile

?

A co do tych Azjatyckich poczynań z magią. [link widoczny dla zalogowanych] . Radze to obejrzeć a na końcu przyjrzeć się szczególnie jak ja bawiłem się magami. Może na zbyt wielką skalę to to nie było ale jak bym dysponował czasem i większymi surowcami może bym coś zdziałał.

Dobra więcej bajek nie opowiadam Razz

. Przekonacie się jeszcze że magia z pewnością nie jest słaba Razz

.

Ps. Ani głupia..

Staje po stronie Pioruna jako jego adwokat xD

__

K.K czy ten rep nadaje sie do tego abys przyznał racje Piorunowi przynajmniej poczęści ?;>

[link widoczny dla zalogowanych]

Blademan napisał:

Tak , ale zanim odnajdziesz magów , zanim rzucisz niewidzialnośc na drugiego uważając , żeby przypadkiem jakiś zabłąkany kapec nic nam nie zrobił , to gdy wrócimy na pole bitwy połowy naszej armii już nie ma. Więc powodzenia życzę w czarowaniu i wygrywaniu bitwy Wink

. Zapytasz się z kąd wiem ?? A wiem , bo gdy grałem z Kamilem 1v1 zacząłem się bawic w czarowanie i jak ten niewidzialny mag doszedł , to połowy woja mojego nie było ponieważ wjechal mi ryckami w strzelców , a ja w tym czasie zabawiałem się w niewidzialnosc.

Nie powinienes Blady oceniac tego po jednej grze tymbardziej Swojej Wink

dlaczego ? a no dlatego, ze kadzdy ma swoje doswiadczenie co do gry magami, Ty piszac w ten sposób obrazasz inne osoby bo z tego mozna wywnioskowac, ze jestes najlepszym grajacym na magie graczem w swiecie Tzara Wink

Blademan napisał:

Jakoś jeszcze nigdy tego w żadnej grze niewidziałem. A to chyba dlatego , że mag nie zdąży podejsc do ciał poległych chyba.

Ja widziałem i to nie raz Wink

Jak znajde jeden Rep z udziałem Ardwina, który zapamietałem to wkleje tu jako potwierdzenie tego co napisał Piorun.. Wink

Hudy napisał:

K.K czy ten rep nadaje sie do tego abys przyznał racje Piorunowi przynajmniej poczęści ?;>

[link widoczny dla zalogowanych]

No nie za bardzo, mogę się tylko zgodzić, że magowie mogą zaszkodzić graczowi, który jest na tyle błyskotliwy by z początku w ogóle nie robić kapłanów, a później wysyłać po ich po 2-3 z malymi grupkami armii.
To z tego co zauważyłem robił Mazurek, dlatego tak długo Hudy mu się opierał, w pewnych momentach wręcz chciało mi się śmiać.

Tak btw. ładna gra, no i co się stało, że Rekty złamał zasady wjeżdżając ryckami w farmy :O

przykoksowany przedmitami i czarami heros naprawde wymiata...zastepuje spokojnie 1 limit...a gdy masz koncetracje to szkoda gadac...szkielety tez gdy masz herosow...w kilka chwil maja 11lvl...50 masz od tak za darmo na polu walki i faktycznie dobrze chronia magow...z pociskami roznie to bywa...jak zdarzysz skosisz przeciwnika i majac badania typu sun tsu momentalnie magowie maja wysokie lvl...ogolnie kazda magia pokona przeciwnika grajacego bez katedry/meczetu a ten majac takie budynki moze nie zniwelowac niszczacej mocy magow...skosilem deszczem herosow strzelcow gaary mimo ,ze mial spora liczbe kaplanow Wink

ogolnie manewry magami vs kaplani bardzo utrudniaja lagi...o ile w mniejszych grach mozna sie bawic takimi pociskami to w wiekszych to juz srednio oplacalne
ogolnie lubie grac na magie gdy przynajmniej jest z 6 osob...w mniejszych grach odgrywa juz zbyt wielka role Very Happy

Kamil Kania napisał:

Hudy napisał:

K.K czy ten rep nadaje sie do tego abys przyznał racje Piorunowi przynajmniej poczęści ?;>

[link widoczny dla zalogowanych]

No nie za bardzo, mogę się tylko zgodzić, że magowie mogą zaszkodzić graczowi, który jest na tyle błyskotliwy by z początku w ogóle nie robić kapłanów, a później wysyłać po ich po 2-3 z malymi grupkami armii.
To z tego co zauważyłem robił Mazurek, dlatego tak długo Hudy mu się opierał, w pewnych momentach wręcz chciało mi się śmiać.

Po prostu nie miałem motywacji do gry i wolałbym abyś mnie nie obrażał -.-

Ad K.K

No ale potem takował takze Dawid, który nie miał az takk mało kapciów Wink

Ja mialem mało złota i musiałem oszczedzać xD Kilka razy odparłem Mazurka oraz Dawida jak atakowali pojedyńczo niestety jak juz zaatakowali razem było troche trudniej. Mimo to itak widac jakie szkody moze zrobic Euro Mag walczacy w obronie przeciwko innemu przeciwnikowi majacemu w swej armi kilku kapłanów Wink

Takie jest moje zdanie, oczywiscie nie wszyscy mogą sie z nim zgodzic xD

Edit : Piorunie prosze o zdjecie mi ostrzezenia poniewaz miało to być szybko zrobione jak napisałes a ja juz je mam chyba 2 tyg o ile sie nie myle ? Pisze o tym w tym temacie wiedzac, ze biezesz w nim stały udział a nie chce spamowac w innym Wink

Z góry wielkie thx !:]

Kamil Kania napisał:

piorun napisał:

Nie zgodzę się, że magia jest słaba. Nie wierzysz, trudno, ale zawsze możesz się przekonać.

Myślisz że Arabski heros napakowany setkami statsów i przeróżnymi czarami jest słaby? Taki jeden może nawet sam zatrzymać limit wroga.
Zamrożenie jest słabe ;/? Wyłączenie 15-45 jednostek z walki, a następnie ich dobicie nie jest na pewno niczym przyjemnym dla wroga i jeśli na kogoś bez sporego zaplecza w trakcie bitwy spadną powiedzmy 2-3 zamrożenia już możemy spokojnie powiedzieć że przegrał.
Myślisz że magia Azjatów jest słaba :>? Nic z tych rzeczy. Może i szał nie jest zbyt mocny, ale za to mamy ognisty pocisk który jest na prawdę potężny. Ma ogromny zasięg(powiedzmy 2x jak strzelec) i zabija jednym razem niemal wszystkie jednostki poruszające się pieszo. A o koncentracji zapomnieliśmy? To jest jedna z potężniejszych technologii w Tzarze. Jeden mag nie traci znaczenia po rzuceniu tych dwóch pocisków które mogą wytworzyć duże zniszczenia. Za jakieś 15 sekund znów będzie miał 100 many. I znów będą padać szeregi.

A teraz kolejna rzecz - obrona przed magią(kapłani) wcale nie jest taka skuteczna. "Obronę przed obroną przed magią" u 3 nacji teraz dokładnie opiszę.

Europejczycy - wróg ma kapłanów? Nie panikuj, masz pewien czar wspomagający - niewidzialność. Jeden mag rzuca na drugiego ten czar, a ten z kolei idzie i może rzucać sobie zamrożonko bez przeszkód.

Arabowie - po pierwsze. Możemy sobie zrobić osłonę ze szkieletów zaklęciem nekromancja, wtedy kapcie będą strzelać w szkielety a niekoniecznie w magów. Po drugie, robimy herosa i kapłani przeciwnika nie zrobią nam już nic.

Azjaci - tutaj też możemy z wielką skutecznością rzucać czary nie zważając na kapłanów. Zasięg ognistego pocisku = zasięg strzału kapłana. Możemy poświęcić maga/magów żeby zlikwidować tę obronę przeciwnika i resztą siać spustoszenie. Ponad to tworzenie "likwidatorów kapłanów" wcale nie musi się wiązać z ich stratą. Kapłani nadzwyczaj często zamiast stać bez ruchy na polu bitwy i tłuc magię wroga chodzą, tym samym uniemożliwiając sobie strzelanie. Wystarczy zręczność, żeby takiego kapcia zlikwidować bez strat.

Zauważ zacny LiMuBai'u że niektórzy mogą mieć czasem chęci na grę gdzie jest prawdziwa strategia wyłączając magię, która w rękach doświadczonego gracza nie jest słaba.

Ps. Nie jestem jej przeciwnikiem, ale nie chcę, żeby w każdej grze magia tworzyła dalszy wygląd gry. Czyli ty robisz magie, ja katedre i git. Zresztą nie tylko Wink

Podałeś kilka pięknych przykładów, jednak ŻADNEGO z nich nie miałem okazji oglądać w ostatnich grach, powiedz mi, jak to jest, że skoro magia jest taka potężna, to wtedy kiedy ktoś jej używa nie daje mu większej przewagi?
Nie widziałem jeszcze żadnego, doświadczonego, lub nie, gracza który magią siał by jakieś wielkie spustoszenie ma tym patchu w ciągu kilku ostatnich miesięcy, jeżeli to zobaczę przyznam ci rację piorunie.

Fakty kamil nie musiałeś tego widzieć. Bo zwykle się gra bez magii. Gdzieś mialem repa jak Haos mnie jedzie magami, albo jazda herosem- na to już nie ma mocnych- tylko mag który bedzie piorunował i zamrozi w porę go jest coś warty. Własnie, jeżeli jestem przy zamrozeniu to powiem o jeszcze jednej rzeczy nie do opanowanie- magik euro, niewidzialny wkradający się w armie od tylu. I kapłani się mogą schować. Albo po cichu robione golemy. Piorun ma 100% racje co do magii. Jest to nadal bardzo poteżna rzecz. Azja nie ma szans z magią. Nie potrzeba innej gildii gdy mamy własnie wieze magów. Magia to coś co wykosi limit 300 wyszkolonego woja, jednym ciosem rozniesie szyk. Jest ona nie do odparcia, nie do zniszczenia jednym słowem gdy gramy z magią nie można wytypować lepszego gracza.

Dr. Mario napisał:

Fakty kamil nie musiałeś tego widzieć. Bo zwykle się gra bez magii. Gdzieś mialem repa jak Haos mnie jedzie magami, albo jazda herosem- na to już nie ma mocnych- tylko mag który bedzie piorunował i zamrozi w porę go jest coś warty. Własnie, jeżeli jestem przy zamrozeniu to powiem o jeszcze jednej rzeczy nie do opanowanie- magik euro, niewidzialny wkradający się w armie od tylu. I kapłani się mogą schować. Albo po cichu robione golemy. Piorun ma 100% racje co do magii. Jest to nadal bardzo poteżna rzecz. Azja nie ma szans z magią. Nie potrzeba innej gildii gdy mamy własnie wieze magów. Magia to coś co wykosi limit 300 wyszkolonego woja, jednym ciosem rozniesie szyk. Jest ona nie do odparcia, nie do zniszczenia jednym słowem gdy gramy z magią nie można wytypować lepszego gracza.

Zgodzić mogę się jedynie z tym, że jeżeli magii użyjemy przeciw azjacie to w większości przypadków, nie w każdym, nie ma on szans, tutaj przyznaję wam pełną rację i to może być jedyny argument za tym by w grach 1v1 z udziałem azji nie używać magii, w innych jednak nie widzę przeszkód.
A co do reszty, zobaczę powtórki przyznam rację, grałem w tzara ponad rok online i jedynie na starym patchu - 1.10 magia miała jakieś większe znaczenie, i to głównie arabski deszcz ognia, który został całkowicie osłabiony.
Oczywiście również przyznam rację, że jeżeli wróg ma magów a my nie mamy kapłanów to mamy przechlapane, jednak to już przecież wina gracza.
Nie wspominam o tym, że uwielbiacie upraszczać sobie grę, dla mnie do idiotyzm, dla was coś przyjemnego, dlatego jeżeli chcecie możecie wprowadzić setki zasad, zakazów, reguł etc. jednak w końcu zauważycie, że to wszystko tylko zubożyło grę.
Nie mówię, że wbrew sobie powinniście grać z magią, bo przecież gra się dla przyjemności, a skoro utrudnienia wam ją odbierają... cóż, dla każdego coś innego jest przyjemne, tak więc powtarzam, nikt wam nie broni wprowadzać kolejnych zasad i ograniczeń, dochodzę również do wniosku, że nikt nie jest w stanie już zaapelować do waszego zdrowego rozsądku, ale cóż, chcecie się zamknąć, nie chcecie nowych graczy, to już wasz wybór, bo nowy gracz widząc taką liczbę absurdów dochodzi do wniosku, że to wszystko tylko grę ogranicza i zubaża.
Dziwi mnie również dlaczego trudno wam pojąć, że by zwyciężyć trzeba zdobyć przewagę, ale co tam, grajcie jak chcecie.

Mazurek, nie zauważyłem bym gdzieś odniósł się do twojej osoby, odniosłem się tylko do twojej gry, jeśli jednak poczułeś się urażony to przepraszam.

Przy grach 2 v 2 jeszcze rozumie ze gramy bez, chociaż i to mnie denerwuje, ale jak już jest większa gra to po pprostu nie moge zrozumieć czemu niektórzy jej nie chcą? W każdym teamie zawsze jest conajmniej jeden euro/arab ktory może zrobić kapciów całej drużynie i jeżeli jedni mogą się męczyć z ustawianiem magów to inni mogą z ustawianiem kapłanów. Jeżeli dobrze zatrzymamy magie mamy spora przewage nad przeciwnikiem który stracił zloto na magów i gildie, a nasi kapłani mogą błogosławić armie co daje jeszcze większą przewage...

Ja bym radził wprowadzić jedną zasadę która będzie obowiązywać stale. Heros Arabów może mieć sobie co tylko chce ale nie może mieć więcej niż 150 many. Inaczej jest to po prostu przegięcie.

A co do magii ogólnej w grach to zależy jak kto lubi. Ale magia z pewnością nie jest tylko urozmaiceniem gry, w rękach dobrego gracza sieje spustoszenie.

W grach 1v1 Azjata rzeczywiście może mieć małe szanse. Ale wydaje mi się, iż nikt tego porządnie nie sprawdził. Może zdoła zwalczyć przeciwnika magią albo shaolinem?

to wedlug Ciebie robic tylko herosa dla wysokiego ataku i obrony?

Myślisz że 2-3 czary rzucone przez niezniszczalną postać na polu bitwy to nic? Rzucamy zamrożenie w trzon armii(przyjmując, że armia wroga już się z tłucze z jakąś inną), potem powiedzmy ognisty pocisk i Azjata już przegrał, inne nacje będą miały spory problem.

Myślisz też, że zabijanie każdej jednostki na jednego hita to nic? Hłehłe.. Taki jeden partyzant może nas nieźle wybić z równowagi Rolling Eyes

. Zawsze można też zrobić więcej herosów, powiedzmy trzech, wtedy przeciwnik ssie glebę.

Piorun czy ty w ogóle coś wiesz o grze herosem?? Stworzenie mocnego herosa bez magii zajmuje przeciętnie 5 minut, a takiego który używa magii i jest super hiper wypasiony 12-20minut. przy dobrym współdziałaniu graczy wyprodukowanie od 0 maga z piorunem i niewidzialnością zajmie 3 minuty do tego koszt będzie równoważny kosztowi herosa (wliczam koszt gildii 2k złota) do tego zyskuje się magie europejską która jest najpotężniejsza z wszystkich nacji. Oczywiście mało kto też wie że są 2 opcje rozgrywki na herosa a najskuteczniejsza jest gdy budujemy GM jako 3-4 gildie więc herosi najwcześniej mogą zostać użyci w 25-30minuta, zależnie od skila. Oczywiście najłatwiej jest płakać jakie to wszystko jest za mocne i jak rozbija wspaniały schemat GW.

Faktem jest ze magia wprowadza element losowy do gier, faktem jest że gra na magie dyskryminuje azjatę, faktem jest że dzieci w piaskownicy potrafią lepiej współpracować niż niektórzy gracze. Faktem również jest iż gra na magie nie buzy mojego super hiper schematu, ale również gra bez niej tego nie robi.

Ad Hudy. Nie wiem czy nie zauważyłeś ale w powtórce którą zapodałeś magów używał i Rekty i po rozwalenia Garnka nie udało mu się żadnego z nich skutecznie wykorzystać. grając na magie należy skupić się na dokładnym sterowaniu armią.

Cytat:

ogolnie manewry magami vs kaplani bardzo utrudniaja lagi...

ważny argumęt przemawiający jednak przeciw genialności magii. kapłanami nie trzeba specjalnie sterować aby likwidowali magów. Smoki Dżiny i Golemy nawet zmasowane nie sieją spustoszenia. Ostatnio walcząc na 3 frontach odparłem armią 40 jednostek 50 golemów. smoki sa rozwalane przez łuki a dżiny nie są o wiele silniejsze niż inne ciężkie jednostki.
Nie są to błahe słowa każdy ze swych argumentów mam potwierdzony w grze. zakazu magii domagają się w większości osoby które jej nie używają i w sumie jej nie znają. potrafią tylko wzniośle narzekać jak to magia jest straszna.
Mario napisał

Cytat:

Fakty kamil nie musiałeś tego widzieć. Bo zwykle się gra bez magii. Gdzieś mialem repa jak Haos mnie jedzie magami, albo jazda herosem- na to już nie ma mocnych- tylko mag który bedzie piorunował i zamrozi w porę go jest coś warty. Własnie, jeżeli jestem przy zamrozeniu to powiem o jeszcze jednej rzeczy nie do opanowanie- magik euro, niewidzialny wkradający się w armie od tylu. I kapłani się mogą schować. Albo po cichu robione golemy. Piorun ma 100% racje co do magii. Jest to nadal bardzo poteżna rzecz. Azja nie ma szans z magią. Nie potrzeba innej gildii gdy mamy własnie wieze magów. Magia to coś co wykosi limit 300 wyszkolonego woja, jednym ciosem rozniesie szyk. Jest ona nie do odparcia, nie do zniszczenia jednym słowem gdy gramy z magią nie można wytypować lepszego gracza.

pierdoły pierdoły pierdoły. Chyba jesteś niepoważny jeśli chcesz kogoś przekonać że magowie wygrywają z kapłanami. A to że nie chce Ci się myśleć to jeszcze nie argument aby niszczyć grę. Wszelkie Zasady mają sens kiedy eliminują bugi gry. tylko i wyłącznie.