Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Elfia osada Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:04, 07 Lut 2011 Powrót do góry

Elfka ruszyła w poszukiwaniu miejsca noclegu, a gdy znalazła i zamówiła poszła porozglądać się po okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 21:32, 07 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Alamar wzrusza ramionami. - Mamy sporo wolnych miejsc. Możesz nocować, kiedy chcesz.
Kiedy półelfka zaczyna spacerować, natyka się na Crevana.
- Witaj. Zatem, kiedy przystąpisz do dalszego treningu? - pyta elf.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:44, 10 Lut 2011 Powrót do góry

Może spotkajmy się za pół godziny w karczmie Alamara, muszę coś przekąsić. Od dawna nie miałam nic sycącego w brzuchu.-Zaczesała kosmyk włosów.- Później chętnie potrenuję, ten wspaniały ból w mięśniach, tego potrzebuję!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Czw 18:48, 10 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
- W porządku. - kiwa głową Crevan. - W tym czasie zawołam jednego z moich towarzyszy... Jego umiejetności są na tyle zbliżone do twoich, że chyba będziecie mogli stoczyć w miarę wyrównaną walkę. To... Do zobaczenia. - uśmiecha się, kiwa głową i odchodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:41, 11 Lut 2011 Powrót do góry

-Do zobaczenia!- Za Crevanem rozlega się głos. Rass rusza do karczmy gdzie zamawia coś szybkiego, taniego i sycącego. Płaci natychmiast, widzi braki w swojej sakiewce, ale nie przejmuje się, to nie jest rzadki widok, w niedługim czasie ma zamiar zarobić parę grosza.

Nauczyła się, że krew nie jest wcale taka zła, a plamy na rękach da się zmyć i to nawet dosyć łatwo. Doznała również niepokojącej, a jednak kuszącej satysfakcji z wygranej walki. Zadanie śmierci nie przychodzi jej szybko, ale na pewno nie zastanawia się tak jak niegdyś. Teraz decyduje czy zadać śmiertelny cios czy samemu zginąć, wybór jest już oczywisty. Nie lubi patrzeć na bezsensowne cierpienie, to jest złe i tego próbuje nie doświadczać. Nie lubi tego, nie.

Usiadła w kącie karczmy czekając na osobę z którą może powalczyć- tak... to będzie ciekawe. Powoli je zamówiony posiłek czując wspaniały zapach lasu i natury, który jednak miesza się z różnorakimi nutami, przytłaczającymi ten cudowny zapach...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pią 21:54, 11 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Alamar podaje Rassiel posiłek złożony z pieczonej dziczyny, z dodatkiem świeżego chleba, oraz surówki , podlanych gęsto jakimś ziołowym sosem o intensywnym smaku. Do tego daje mały cynowy pucharek wina.
Na pytanie o zapłatę uśmiecha się lekko pod nosem.
- Przecież mówiłem - to nie karczma, tylko dom gościnny. Płacisz tyle ile chcesz... i jeśli chcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:25, 12 Lut 2011 Powrót do góry

-Dziękuję Almarze. Na tak wytworny obiad nie zasłużyłam, ale dziękuję.- Uśmiecha się i kładzie na ladzie cztery monety. Bierze posiłek i siada w kącie karczmy powoli jedząc i czekając na trenera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 16:52, 12 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Kiedy półelfka zjadła już posiłek i odpoczęła nieco za nim, do izby wszedł Crevan, a za nim inny elf - podobnie jak on jasno- i długowłosy, oraz szczupły choć umięśniony.
- Czy jesteś gotowa na walkę? - pyta Crevan. - Gaerion będzie twoim przeciwnikiem. - przyprowadzony mężczyzna kiwa lekko głową.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:28, 12 Lut 2011 Powrót do góry

-W takim razie chodźmy. Jestem gotowa.- Pokiwała głową i ruszyłą za nimi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 17:32, 12 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Elfy prowadzą Rassiel do znanej jej już sali treningowej w świątyni. Gaerion przyjmuje pozycję do walki:
- Daj znać, jak będziesz gotowa. - oznajmia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:32, 12 Lut 2011 Powrót do góry

-Witam Gaerionie, cieszę się, że mogę z tobą ćwiczyć. Jeżeli jesteś gotowy i ja jestem gotowa, możemy zaczynać.- Ukłoniła się i od razu przystąpiła do działania. Próbowała założyć mu dźwignię i wywrócić go hacząc swoją nogą jego nogi i wykorzystując ból do sprowadzenia go do parkietu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 19:54, 12 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Działania Rassiel całkowicie się nie powiodły. Korzystając z jej zbliżenia, Gaerion wyprowadza dwa ciosy - pierwszy trafia i Rassiel czuje ból. Widać, że nie będą się z nią patyczkować. Drugi atak nie dosięga celu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:58, 12 Lut 2011 Powrót do góry

Rassiel widzi determinację i zawziętość w oczach elfa, wzbudza się w niej gniew. Przecież chciała go tylko przewrócić! Teraz wzburzona nie bacząc na ból wyprowadza szybkie i mocne ciosy. Z impetem celuje kolanem w brzuch, a zaraz potem pięściami w to samo miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 21:09, 12 Lut 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Przez chwilę dziewczynie wydaje się, że dostrzega złość w oczach przeciwnika - ale to tylko jej nadintepretacja. Gaerion nie czuje wobec niej złości - po prostu chce, żeby to była poważna walka.
Po raz kolejny Rassiel jest zbyt wolna, aby dosięgnąć elfa. On natomiast wymierza jej dwa kopniaki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:14, 12 Lut 2011 Powrót do góry

Zniechęcona niepowodzeniami wycofała się i przyjęła pozycję obronną. Koncentruje się na odpieraniu ciosów, ale niekiedy również sama atakuje teraz próbuje trafić w twarz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)