Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Elfia osada Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Krogan



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:28, 15 Sty 2011 Powrót do góry

- Uwaga! Przybył wampir. Ledwie się oddalisz, a ja rzucę się na szyję jednemu z Twoich podopiecznych? Powiedz mi więc, czemu, kiedy eskortowałem Shalis i byłem z nią na osobności, nie wyssałem jej krwi i nie zabrałem pieniędzy - mówi z irytacją w głosie, lecz po chwili milczenia dokańcza spokojnie - W porządku, nie musisz się już obawiać niebezpiecznego krwiopijcy, bo właśnie opuszcza, Waszą wspaniałą osadę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krogan dnia Sob 18:29, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:42, 15 Sty 2011 Powrót do góry

Zwiedzam, oglądam, podziwiam. Wiele dla podróżnika nie trzeba, wspaniały krajobraz, powrót do tradycji, do własnej kultury, którą się opuściło jakiś czas temu. Jednak to tylko część marzeń, które można spełnić. Chciałam również potrenować z wami Taniec i dowiedzieć się czegoś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Reqin dnia Sob 21:43, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 22:10, 15 Sty 2011 Powrót do góry

URULUS
- Cóż, w takim razie dziękuję za pomoc. - mówi Shalis i oddala się z elfem, który rzuca wampirowi ostatnie, nieprzyjazne spojrzenie.

RASSIEL
- Tak, czasem się odbywają u nas tańce. - kiwa głową Alamar. - Chyba, że mówisz o sztuce walki... Ale w takim wypadku nie mów z wami, ja nie jestem wojownikiem, musisz porozmawiać z Crevanem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:38, 15 Sty 2011 Powrót do góry

Rasiell rozgląda się, zwraca uwagę czy jest jakiś karczmarz, stoły, wystrój i kominek. Po chwili odzywa się do rozmówcy:
Gdzie mogę zastać Crevan'a?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krogan



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:39, 15 Sty 2011 Powrót do góry

Urulus wie, że w nocy ma przewagę nad bandytami, którzy mogą czaić się w drodze powrotnej, dlatego nie widząc problemu rusza w stronę Vitniki. Jest zmęczony, więc idzie wolniej, niż w tamtą stronę. Idąc wolniej może skupić się na obserwacji terenu. Ma nadzieję, że jeśli znów natknie się na jakiś zbirów, zauważy ich wcześniej, ukryje się i zajdzie ich od tyłu. Oczywisty jednak jest fakt, że chciałby powrócić do miasta bezproblemowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 22:48, 15 Sty 2011 Powrót do góry

URULUS
Podróż mija bez problemów. Idąc przez ciemny las Urulus czuje, jak jego zmysły się wyostrzają. Bez problemu rozróżnia kontury krzewów i konarów i słyszy odgłosy nocnego życia, pohukiwanie sów czy kroki nocnych drapieżników. Pojawia się przed bramą miejską, kiedy już mają zamykać i wchodzi do miasta.

Pojaw się w lokacji, w której chcesz.

RASSIEL
Owszem wygląda to na coś w rodzaju oberży (jak już zostało wspomniane). Są stoły, krzesła - w tym wielki szeroki stół ciągnący się przez większą część sali. Co do obsługi, chyba jest tylko Alamar. Kominka nie ma - prawdę powiedziawszy czuć lekki wieczorny chłód.
- Crevan? Jeśli jest w wiosce, najczęściej możesz zastać go w świątyni. - stwierdza elf.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:23, 15 Sty 2011 Powrót do góry

Rassiel siada w kącie i przysłuchuje się rozmowom prowadzonym w barze- jak to powiadają, w takich miejscach ludzie mają najdłuższe języki. Szepcze pod nosem modlitwy i przerzuca z ręki do ręki miedziaka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 23:31, 15 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL

(Nie ma tu nikogo prócz Alamara. Pisałem, że on jest, nie pisałem, że jest ktokolwiek inny Very Happy)
- Zatem... Chcesz się tutaj zatrzymać? - pyta Alamar. - To nie oberża, tylko dom gościnny. Dlatego od elfów i... półelfów... Nie pobieram opłat. Ale jeśli chcesz, możesz nas wspomóc - wskazuje na puszkę stojącą na jednym ze stolików.
Do izby wchodzi Crevan, którego Rassiel już spotkała. Z nim wchodzi elfka ubrana w szarobrązową szatę, którą Rassiel widziała z Urulusem de Colvone.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:58, 16 Sty 2011 Powrót do góry

Witam, panie Crevone.- Dziewczyna podchodzi do dwójki w chwili gdy przestają rozmawiać.- Nazywam się Rassiel. Poszukuję wiedzy i doświadczenia, a przy okazji zwiedzam i oglądam.- Uśmiecha się przyjaźnie.- Ledwo co przybyłam usłyszałam, że pan również odnajduje przyjemność w Tańcu wiatru. Może gdyby pan nie był zajęty byśmy trochę wspólnie potrenowali?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 19:26, 16 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Elf patrzy na Rassiel z lekkim zdziwieniem.
- Tak, wiem, już się przecież poznaliśmy, prawda? Co do treningu - owszem, czemu nie? Najpierw jednak chciałbym zapoznać się z twoimi umiejętnościami. Kiedy miałabyś na to czas i chęci?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:11, 16 Sty 2011 Powrót do góry

-To zależy od pana. Z chęcią zacznę nawet teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 20:20, 16 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Elf przez chwilę się namyśla, po czym kiwa głową.
- Dobrze. Zatem chodźmy. - mówi, po czym rusza w stronę wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:43, 19 Sty 2011 Powrót do góry

Lekko stąpając podążyła za nim. Oglądała się podziwiając wspaniały urok tego miejsca, leciutkie chatki jakby wystrugane w powietrzu. Na twarzy poczuła przyjemne ciepło nieznanego pochodzenia- tak to była prawdziwa elfia osada, tylko tutaj mogła czuć taką błogość.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Czw 20:10, 20 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Zapadła już noc, czuć lekki chłodek.
Crevan prowadzI Rassiel przed największy z budynków. Na jego ganku stoi posąg, w którym dziewczyna bez problemu rozpoznaje swoją boginię. Z krokwi zwieszają się długie paski zwiewnych, różnobarwnych tkanin, lekko unoszące się na wietrze. Crecan kłania się lekko posągowi, po czym wchodzi do środka, a Rassiel za nim.
Prowadzi ją do jednego z pomieszczeń świątyni - dużej hali. Na ścianach porozwieszane jest kilka sztuk artystycznie wykonanej elfickiej broni - ostrzy, włóczni czy łuków. Przez wielke, nieoszkolone okno wpada do srodka wiatr.
- No dobrze. Zatem, jeśli można prosić - zaprezentuje swoje umiejętności, na razie na sucho. - stwierdza elf.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:41, 20 Sty 2011 Powrót do góry

-Skąd pochodzi ta wspaniale wykonana broń? Niemożliwe żeby służyła do walki, żłobienia i brak prostej, śliskiej powierzchni czyni ją bardzo trudną i nieprzyjemną w walce... chociaż jak kto uważa. - Odgarnęła kosmyk włosów, wyciągnęła kastet i gładziła jego chropowatą fakturę. Szkoda, że nie jest idealnie gładki i z bolcami... jednak nawet bez tego radzi sobie nie najgorzej w roztrzaskiwaniu niewyparzonych gęb. Uśmiechnęła się do siebie.
- W takim razie mistrzu, zaczynajmy, pokaż mi co potrafisz, ja również zademonstruję mój poziom.- Patrzyła odważnie, bez lęku. Był to jeden z przyjaciół. Zwykły trening. Bez krwi i przeszywających każdą komórkę okrzyków cierpiących.

Kod:
tekst- narracja
[i]tekst[/i]-  mówienie
[u]tekst[/u]-myśl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)