Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Elfia osada Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pią 0:10, 21 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Crevan kręci głową.
- Nie do końca rozumiem, o co Ci chodzi. Owszem, ta broń jak najbardziej służy do walki. Powinnaś wiedzieć, że nasza rasa dba zarówno o efektowność swojego oręża... Jak i jego efektywność. Wracając do treningu... W zasadzie to dochodzę do wniosku, że możemy zacząć.
Bez bardziej wyrażnego ostrzeżenia, Crevan wymierza kilka ciosów stronę Rassiel. Żadnego nie udaje się jej zablokować, czy uniknąć. Jednak wychodzi z tego bez szwanku - choć ruchy Tancerza są błyskawiczne, zawsze w ostatniej chwili wyhamowuje on dłonie na tyle, że cios wytraca moc.
Elf odsuwa się nieco. Przez chwilę uważnie przygląda się Rassiel. W końcu mówi:
- Zdecydowanie musisz popracować nad unikami. Podobno najlepszą obroną jest atak... Tak mówią ci, którzy są głupi i w których sercu mieszka zapalczywośc i pycha. Obojętnie czy chcesz walczyć, czy żyć w pokoju i tak musisz przeżyć ataki takich jak oni. Zaś wszelkiego rodzaju pancerze... To nie o to chodzi. Mistrzowska obrona nie polega na przyjmowaniu na siebie ciosów - gdyż prędzej czy póżniej któyś z nich okaże się śmiertelny. Dlatego uniki są kluczowe. Musisz być jak powietrze - choćby największy wojownik swiata machał mieczem, by je zranić, nie uda się mu. Jutro potrenujesz z jednym z naszych braci, nieco zbliżonym do Ciebie umiejętnościami. Natomiast dziś... popracujemy nieco nad Twoją ogólną sprawnością. Czy potrafisz zrobić coś takiego?
Crevan przechyla ręce, potem wygina całe ciało - a następnie robi gwiazdę. A właściwie kilka pod rząd, w mgnieniu oka przemierzając całą salę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:09, 21 Sty 2011 Powrót do góry

Zarumieniła się, gdy nie udało jej się odeprzeć żadnego z ataków. Wiedziała, że musi sporo trenować by osiągnąć przynajmniej taki poziom by stanowić barierę dla przeciwników.
-Ćwiczyłam akrobatykę... może mi się uda.- Dziewczyna powtarza wyczyn Crevana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pią 13:43, 21 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Dziewczyna wykonuje popis z pewną niepewnością - w głębi ducha boi się, że przekracza to jej umiejętności... Jednak wychodzi to jej nadspodziewanie dobrze. Crevan kiwa głową.
- Dobrze. Masz warunki. Ale musisz ćwiczyć.
Przez kilka następnych godzin pokazuje elfce różne ćwiczenia sprawnościowe i rozciągające. W końcu, kiedy Rassiel jest już u kresu sił, trening się kończy.
- Pora już późna... Nie możemy przesadzać. - stwierdza elf. - Musisz odpocząć. Cieszę się, że do nas przybyłaś - jeśli nie zaniedbasz szkolenia, będziesz świetną Tancerką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:36, 22 Sty 2011 Powrót do góry

Dziękuję za piękny pokaz i wspaniałą lekcję, dawno nie czułam takiego bólu w mięśniach jak teraz.- Próbowała się zaśmiać lecz wydała jedynie cichy charkot jaki towarzyszy przegrzanemu gardłu.- Mógłby mi pan pokazać gdzie mogłabym się zakwaterować? Pragnę zostać w wiosce trochę czasu.-Podniosła swoje rzeczy, zarzuciła na plecy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Reqin dnia Nie 8:55, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 21:51, 22 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
- W domu gościnnym Alamara. Tam gdzie byłaś, zanim tu poszliśmy. - stwierdza dowódca. - Acha, ja też dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:59, 23 Sty 2011 Powrót do góry

W takim razie do zobaczenia mistrzu.- Rass kiwa głową na pożegnanie i rusza w stronę karczmy gdzie zamawia pokój.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 20:30, 23 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Alamar prowawdzi elfkę do jednego z pokoi - jest urządzony prosto, ale ze smakiem. Dziewczyna kładzie się na łóżko o rzeżbionym wezgłowiu. Po chwili, znużona, zapada w sen. Budzi się, kiedy Słońce jest już wysoko - w końcu poszła spać dosyć póżno...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:21, 23 Sty 2011 Powrót do góry

Z jej ust wydobyły się słowa całkiem nieprzystające kobiecie. Po kwaśnej wiązance zrozumiała, że jednak nie zmieni biegu wydarzeń, a więc straciła tyle godzin ile spała.
Pomimo późnej pory poprawiła włosy, zrobiła rozgrzewkę i zasłała posłanie cały czas mrucząc pod nosem modlitwy. Później wyszła na dwór i poszła w las pozbierać coś zdatnego do zjedzenia... strasznie miała ochotę na jagody, smażone grzyby doprawione korzonkami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 22:36, 23 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Przejście do lokacji Las.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 11:55, 24 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Elfka wraca do osady. Idąc do domu Alamara, przygląda się mieszkańcom. Przed jednym z budynków rzemieślinik wykuwa miecz. Na ganku świątyni, kapłanka spowita w jasnobłękitną szatę oddaje pokłon posągowi. Kilku elfów, uzbrojonych w łuki i kołczany, najwyraźniej wybiera się na polowanie.
Dziewczyna wchodzi do gospody. O tej porze nie ma tu nikogo oprócz Alamara. Gospodarz kiwa jej głową na powitanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:22, 24 Sty 2011 Powrót do góry

Widząc posąg przyszłą i zaczęła się modlić do bogini. Po skończeniu modlitw zapytała się kilku przechodniów czy nie wiedzą czy ma się coś ważnego w wiosce wydarzyć, tłumaczyła się zwykłą ciekawością i możliwością spotkania kogoś znanego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 20:38, 25 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Kapłanka - elfka spowita w habit z jakiejś zwiewnej, ale ściśle zasłaniającej ciało, prócz twarzy, habit skończyła swoją modlitwę. Rzuciła Rassiel spojrzenie, ale widząc, ze ta jest zatopiona w modłach, nie przeszkadzała jej i weszła z powrotem do świątyni.

Na dosyć dziwne pytanie Rassiel, elfy odpowiadały zdziwieniem, śmiechem, lub podejrzliwością.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:57, 25 Sty 2011 Powrót do góry

Kilka innych elfów zapytała czy nie wiedząc czegoś o imieniu Morigmus Qerwim, zawsze niewinnym głosem by nie wzbudzić zbytniej sensacji. Obejrzała się jaka jest pogoda i pora dnia, postanowiła poszukać mistrza Crevana. Wspominał coś o przeciwniku, któremu dorównam poziomem i zaawansowaniem wtajemniczenia w sztukę tańca wiatru.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 21:05, 25 Sty 2011 Powrót do góry

RASSIEL
Jeden z elfów, sądząc po pobrużdzonej twarzy i wyblakłych włosach, w mocno zaawansowanym wieku, słyszać to nazwisko, zmarszczył brwi.
- A czemuż to o niego pytasz, można wiedzieć? Znajomy może?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reqin



Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:14, 25 Sty 2011 Powrót do góry

-W pewnej gospodzie w Vitnice zasłyszałam to nazwisko i nie dawało mi spokoju.- Na jej twarzy pojawiło się zakłopotanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)