Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nowy AAR Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Co myslicie o tym AArze?

Powaliło?
15%
 15%  [ 5 ]
Raczej zły pomysł ale....
0%
 0%  [ 0 ]
A rób se co chcesz, mnie do tego nie mieszaj
12%
 12%  [ 4 ]
Może się uda
33%
 33%  [ 11 ]
Super, chętnie pomogę
39%
 39%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 33


Autor Wiadomość
Krzesimir



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krzywin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:27, 26 Cze 2008 Powrót do góry

No to tak. Króciutki jest, obrazki fajne ale tekst dośc zwykły...
Ogólnie więcej akcji, może jakaś bójka w opowieści?

Punktacja:
TEKST: 4\10
GRAFIKA: 8\10
INNE: 6\10

W SUMIE: 6\10
STATUS: Wieje Nudą...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qarter



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:39, 26 Cze 2008 Powrót do góry

Ehhh, tak źle mi poszło ? w nastepnej czesci bedzie duzo walki, krwi i bohaterstwa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:51, 26 Cze 2008 Powrót do góry

Grafika: 7/10
Tekst wciąga czytelnika: 3/10
Tekst ogólnie: 6/10
Stylistyka: 4/10
Akcja: 2/10
Ogółem: 4.5/10 Razz

Dosyć nudne, i na początku te ciągłe: "..." to niestylistyczne i wogóle... Jakby co, to mogę pomóc... poza tym słabo mnie to wciągnęło, i delikatnie mówiąc nudne dosyć... Wink Ogólną ocenę poprawiła Ci ocena grafiki, ciesz się xD

Jestem może surowy, ale takim trzeba być Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Danielos von Krausos dnia Czw 19:52, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:13, 26 Cze 2008 Powrót do góry

No, dobra, moim zdaniem nudne to nie było, ale styl pozostawia wiele do życzenia. Musisz się bardziej starać, bo na razie nie jest to najlepsze. Grafiki moim zdaniem bardzo dobre. Smile Nie będę oceniał jak tam wyżej to robią, bo nie wiem na jakiej podstawie, po prostu mówię co powinieneś poprawić - bardziej szczegółowe opisy i dłuższe epizody. Nudne to moim zdaniem naprawdę nie jest, nie wiem jak tak można powiedzieć. O.o


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qarter



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:53, 27 Cze 2008 Powrót do góry

mówicie że aż tak źle?
To poprawiłem, czyli:
usunalem te "....." na początku, i dodałem koniec gdzie zieje się dużo moim zdaniem

Pustynia
Image

.....skwar, upał niemiłosierny.....
Skwaszony człowiek, podąża na wschód, jego koń powoli opada z sił,
...i nagle....nadzieja! to źródło czystej wody. Zmęczony podróżnik przysiadł, i uspokoił swe pragnienie, oraz pragnienie swego wiernego rumaka. Napełnił bukłaki. i wyruszył w dalszą drogę....
Minęły trzy godziny nagle coś zauważył

Image

TAK! To budynek, to tu miał dotrzeć. Nareszcie odpoczynek. Z Gdy dotarł do tego budynku, zsiadłwszy z konia, podszedł do drzwi i nagle! drogę przesłoniły mu dwie piki. To ludzie Leonidasa, których dotąd nie zauważył:
-Podróżniku, powiem jaki jest cel twej wizyty?- rzekli pikinierzy
-Przybywam od Króla Tenaki Khana. W jego imieniu chce prosić o cos Leonidasa- odrzekł ze spokojem Eredin
-Poczekaj tu!- rozkazał jeden z żołnierzy, i odszedł w środek budynku.
Eradin słyszał szepty, i po chwili żołnierz powrócił:
-Wejdź, ale uważaj, jeden zły ruch, a zabijemy Cię.
Image
Eradin, wszedł do środka. Była to dość duża komnata, na ścianach wisiały, piki pozłacane, posrebrzane, i całe drewniane. Był także jeden obraz, cały zasłonięty.
-Witaj, słyszałem że król Cię tu przysłał?- usłyszał nagle Eradin, z kąta
-Eeee, tak. Jestem Eradin, a ty? Leonidas jak mniemam?- odrzekł Eradin
-Tak. Czego król ode mnie chce?
-Chce abyś pojmał ukochaną Linka.
-Naprawdę? A już myślałem że król zapomniał o mnie. Oczywiście przyjmę to misję ale zaraz. Straż!?
-Tak panie- z zewnątrz przybiegł jeden ze strażników
-Naokoło nas zbierają się ludzie wroga, czy wy jesteście głusi!?- ryknął Leonidas
-Szybko do schronu podziemnego, wołaj ludzi!- rozkazał Leonidas strażnikowi, a sam zabrał dwie trzy piki ze ściany, otworzył klapę w podłodze, i pociągnął Eradina za sobą. Szybko zeszli po schodach, po nich zeszli pikinierzy, zatrzasnęli klapę.... I nastała ciemność.......
Image
Przez chwilę trwali w ciemnościach, lecz po chwili, zapalono lampy.
-O co chodzi? MÓJ KOŃ!- rzekł Eredin
-Spokojnie twój koń jest bezpieczny- rzekł jeden z żołnierzy
-Ech, już od kilku dni nas atakują. Straciliśmy już kilku żołnierzy-rzekł zniesmaczony Leonidas
-Ale kto?- zapytał Eredin
-Linek wraz ze swoją gwardią
-To on tu jest!: musze szybko dosta się do Tenaki, gdzie jest mój koń ?
-W dolinie obok, możesz dostać się te poprzez te drzwi- powiedział Leonidas wskazując ręką
-Dziękuję, wkrótce znów tu przybędę-odrzekł Eredin i wyszedł przez drzwi.
Przez minutkę szedł wąskim zimnym tunelem, ale po chwili zobaczył żelazną płytę, otowrzył ją i wyszedł na świeże powietrze. Stał na zboczu doliny, a obok był jego koń, zatrzasnął płytę, i wsiadł na swego konia.
-Najkrótszą drogą, byłoby przeprawienie się przez obóz Leonidasa, poprzez most na wąwozie. I tak zrobię.-pomyślał Eredin i wsiadł na konia.
Gdy dotarł do obozu, nikogo tam nie było, lecz nadal był ostrożny. Gdy przejechał obóz, nagle usłyszał odgłos galopowania konia za sobą. Odwrócił się i zobaczył Linka,
Image
najokrutniejszego z okrutnych. Przed sobą zobaczył jego na szczęście pieszą Gwardię z Viltharisem na czele. Cóż miał robić, zaczął ucieka, próbował ominąć piechotę, lecz jedna strzała z łuku Viltharisa, ugodziła go w ramię. Jechał bardzo prędko, lecz w pościg za nim wyruszył Linek. Pędzili bardzo długo, lecz w końcu Linek go dogonił. Eredin miał jednak plan, bowiem niedaleko był most, bardzo lekki wykonany bowiem z desek, i powiązany sznurami. Eredin przyspieszył, i i schował głowę myślał bowiem ze Linek chce go zabić, i owszem tak było, ale Linek wyczuł plan Eredina, i przyśpieszył tylko do mostu, i nie chcąc ryzykować, machną mieczem. Lecz machnął mieczem tak trafnie, że trafił na lewą rękę Eredina, i uciął mu ja. Eredin ostatkiem sił dostarł do końca mostu, i uciął most......


Image[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:04, 27 Cze 2008 Powrót do góry

Już dosyć lepiej, więcej akcji, tekst o ciut lepszy stylistycznie, ale nadal często są byki... Jakby co, możesz do mnie najpierw dać teksty, ja je mogę poprawić xD

Cóż... Tekst poprawiony lepszy od tamtego, ale nadal nie idealny... popracuj jeszcze... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gaara
Naczelnik


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1208 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Arabian Desert Krk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:49, 27 Cze 2008 Powrót do góry

Fajnie, dużo klimatyczniej niż wcześniej, czekam na dalszą część Razz
Qarter napisał:
Eredin przyspieszył, i i schował głowę myślał bowiem ze Linek chce go zabić, i owszem tak było, ale Linek wyczuł plan Eredina, i przyśpieszył tylko do mostu, i nie chcąc ryzykować, machną mieczem. Lecz machnął mieczem tak trafnie, że trafił na lewą rękę Eredina, i uciął mu ja. Eredin ostatkiem sił dostarł do końca mostu, i uciął most......

To mi przypomina scenę z filmowej adaptacji "Władcy Pierścieni", kiedy to Legolas wskakiwał na konia saltem przelatując pod szyją konia, ale czego to nie robią elfy Drool . Manewr nieco naciągany zastanawiam się jakim cudem udało się Eredinowi ściągnąć z karku Linka i jeszcze odciąć most <nitro> Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzesimir



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krzywin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:04, 27 Cze 2008 Powrót do góry

No już lepiej, ale z odciętą ręką o przesada bo gość by zemdlał z bólu lub nie mógł sie ruszać Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PaWeł21MaT



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: zA gÓrAmI zA lAsAmI
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:13, 27 Cze 2008 Powrót do góry

Cytat:
lecz jedna strzała z łuku Viltharisa, ugodziła go w ramię. Jechał bardzo prędko, lecz w pościg za nim wyruszył Linek


Troche to głupio brzmi: ze strzałą w ramieniu ale jednak szybko, troche mi to nie pasuje, druga sprawa to głupio brzmiący zwrot:
Cytat:
Jechał bardzo prędko


troche bardziej pasuje to do filmu: "szybcy i wściekli", może napisz po prostu galopował albo coś takiego. Ale to tylko moje zdanie.


Cytat:
Lecz machnął mieczem tak trafnie, że trafił na lewą rękę Eredina, i uciął mu ja. Eredin ostatkiem sił dostarł do końca mostu, i uciął most.....


też przyczepię się do tej ręki, to jednak jest straszny ból, niewyobrażalny, poza tym krew strasznie by leciała i po kilku minutach na pewno by umarł z wykrwawienia... Wink

Cytat:
uciął most


to brzmi fatalnie wiemy o co ci chodziło ale z punktu widzenia czytelnika to by było bez sensu. Wiem że napisałeś że most jest z desek i trzymają go liny ale mogłeś chociaż napisać:
Cytat:
uciął liny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tronk



Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Przechlewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:07, 27 Cze 2008 Powrót do góry

Fajnie fajnie ciekawe kiedy mój wieśniak się pojawi. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kamsztor



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parva Cracovia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:48, 27 Cze 2008 Powrót do góry

Mhmm.... Już lepiej. Staraj się opisywać miejsca, osoby i przedmioty. Opisuj emocje i reakcje, jak np. razi brak reakcji Eredina na utratę ręki. Pracuj nad słownictwem.

Qarter napisał:

-Chce abyś pojmał ukochaną Qartera i Linka.


"Ukochana tego i tamtego. To brzmi zbyt... Hm.. Nie podoba mi się ten zwrot, i tyle Razz

To tyle na razie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:29, 28 Cze 2008 Powrót do góry

Aj, aj, aj! xD Lepiej jest faktycznie, ale zdecydowanie nie stylistycznie. Musisz baaardzo uważać na powtórzenia, może przeczytaj sobie to, co napiszesz zanim zamieścisz? Nie drwię sobie teraz, to jest naprawdę dobry sposób na to, żeby wyeliminować częste powtórzenia i takie błędy, które zauważysz przy czytaniu, a podczas pisania po prostu nie rzucą Ci się w oczy.

Gratuluję poprawy akcji i bardzo dziękuję za umieszczenie mnie w AAR-ze, pamiętaj proszę jednak, że moja postać nie powinna walczyć za wyższe ideały - skończy się kasa, Viltharis znika. xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qarter



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:24, 11 Lip 2008 Powrót do góry

Epizod II:(Wielkie dzieki dla Danielosa, za poprawienie błędów stylistycznych)

Image

Powoli zaczyna robić się ciemno, jest coraz chłodniej... w całej okolicy słychać jęki Eredina.
Powoli posuwa się naprzód. Krwawi, bo stracił rękę . Padł, stracił siły... Ostatkami sił, przywiązał do swego konia tkaninę ze swoją krwią, i wyrytym napisem, gdzie się znajduje. Pognał konia przed siebie, a ten zaś pognał w stronę zamku Tenaki Khana...

Image

Pustynia, niedaleko miejsca gdzie swe laboratorium ma Haile Selassie.

Koń Eredina, dawno nic nie pił, a wiedział, że obok labolatorium Haile jest wodopój. Powoli zbliżył się do niego. Po cichu się napił. Nagle słyszy hałas z boku. To Haile go zauważył. Lecz koń wiedział, że Haile nic mu nie zrobi. Był tu wiele razy ze swoim panem. Selassie podszedł do niego i zauważył tkaninę. Przeczytał wszystko dokładnie, dał koniowi jedzenie oraz picie i wsiadłszy na niego, wyruszył w stronę Eredina.

Image

Jechał bardzo prędko, a koń pomógł mu znaleźć swojego właściciela. Haile zebrał w sobie trochę mocy - tyle, ile tylko potrafił. Następnie spróbował uleczyć chorego. Zawlókł go na konia, usadowił, i wyruszył do zamku Tenaki, aby dowieźć mu męczennika. Jechał dość długo, ponieważ było ciemno. Następnego dnia, wczesnym rankiem, udało mu się wreszcie dojechać do zamku . Strażnicy i zamkowi, nieco zaspani, wpuścili ich do środka. Król spał, jednak się obudził i podszedł do gości.
-Co się stało? O Boże, Eredinie! - rzekł Tenaka
-Według mnie, ucięli mu rękę, panie. - rzekł z pogardą Selassie
-Ale kto? - zapytał Tenaka
-A kto mógłby to zrobić? Oczywiście, że Linek! Dobra, ale my tu sobie tak rozmawiamy, a Eredin umiera.
-No tak. Straż, idźcie po Ichkiego! - rozkazał Khan
-A my tymczasem, wprowadźmy chorego do sali z łóżkiem.
Drzwi od komnaty otworzyły się, a do pokoju wszedł stary, siwy człowiek. Bez słowa podszedł do łóżka.

Image
Przez chwilę stał nad rannym, wypowiadając jakieś zdania w obcym języku, a po tym rzekł:
-Nic się nie dało zrobić - on odszedł...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:32, 11 Lip 2008 Powrót do góry

Poprawiłem bardzo dużo błędów, ale nie wątpię, że jest ich tam jeszcze sporo. Ale nie ma za co, cieszę się, że uwzględniłes moją pomoc w AARze :]

No więc...

Ortografii i Stylistyki oceniać nie będę Razz

Fabuła: Cóż, nie jest źle, ale to wszystko dzieje się jakby w jeden mig, ale nie jest źle. Muszę powiedzieć, że pomysłowo to zrobiłeś, choć wykonanie mogło być lepsze. 7/10 Razz
Grafiki: Haha, to ma być jakis żart? Very Happy Ten mag i ksiądz mnie dobili xD Ale ogółem nawet spoko... 7/10 Razz
Wciągniecie czytelnika: Jest o niebo lepiej, niż w tamtym epizodzie. 7+/10 :]
Inne: 7/10 Razz Bardzo równo tę pracę zrobiłeś Razz

Razem: 7/10 ^^

Powodzenia Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Danielos von Krausos dnia Pią 14:33, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
gaara
Naczelnik


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1208 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Arabian Desert Krk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:25, 11 Lip 2008 Powrót do góry

Widzę że się pojawiłem Smile imo o wiele lepiej niż poprzednio, jakoś tak klimatyczniej Very Happy możesz jednak poprawić niektóre błędy, żeby następna część jeszcze bardziej oddawała odpowiedni klimat i wciągała czytelnika Razz

"Powoli zbliżył się do niego. Po cichu się napił. Nagle słyszy hałas z boku. To Haile go zauważył. Lecz koń wiedział, że Haile nic mu nie zrobi."
Fragment, który najbardziej mnie razi w tym epizodzie Razz niejednolitość czasu i styl przypominający jakąś relację Razz

Wygląda na to, że Eredin odpadł, chyba że... zresztą nie będę zdradzał Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)