Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nowy AAR Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Co myslicie o tym AArze?

Powaliło?
15%
 15%  [ 5 ]
Raczej zły pomysł ale....
0%
 0%  [ 0 ]
A rób se co chcesz, mnie do tego nie mieszaj
12%
 12%  [ 4 ]
Może się uda
33%
 33%  [ 11 ]
Super, chętnie pomogę
39%
 39%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 33


Autor Wiadomość
Kamil Kania



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:32, 11 Lip 2008 Powrót do góry

o.O
O tym, że chcę zostać męczennikiem nie wspominałem xd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blademan



Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIESZCZADERY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:57, 12 Lip 2008 Powrót do góry

Na początku zdawało się nudne , zwłaszcza I część , poprawka do niej lepsza a druga część jeszcze lepsza , rozkręcasz się.
Dawaj III


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qarter



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:56, 13 Lip 2008 Powrót do góry

Po śmierci Eredina, Tenaka postanowił się zemścić. Powoli zbierał armie, oraz najął Viltharisa
Image
(tak, tego łucznika, który wcześniej zranił Eredina w ramię), aby ten zajął się postrzeleniem Linka(nieważne gdzie, byle zadać ból). Tymczasem Linek kłócił się z Qarterem. Był nawet moment, kiedy, jeden chciał rzucić się na drugiego. Ale jakoś się powstrzymywali. Lecz gdy Qarter dowiedział się, że Eredin zmarł, nie wytrzymał, i zaczął obijać Linka pięściami. Przy tym wyzywał go od najgorszych. Po bójce chwycili za miecze, i rozpoczęli rycerski pojedynek.

Image

Qarter przegrał jednak, i odszedł, wraz ze swymi najlepszymi przyjaciółmi, i ich rodzinami. Osiadł się wraz z nimi w opuszczonym schronisku na pustyni. Szkolił ich w zakresie walki, umiejętności uzdrawiania i wszystkiego co mogłoby przydać się na polu walki. Linek, bardzo żałował odejścia Qartera, ponieważ ten znał większość jego tajemnic, sekretów, jako jedyny( oprócz jego samego i Tenaki) znał przyczyny całej wojny. Qarter, pewnego wieczora, zawołał do swojego namiotu swych najwierniejszych przyjaciół,

Image
i rozpoczął rozmowę:
-Witajcie, przyjaciele!
-Witaj, Qarter - odpowiedzieli
-Wiem, że Was wszystkich dręczy pytanie: Jaki jest powód tej wojny ? - powiedział Qarter.
-Chyba każdy człowiek, zadaje sobie to pytanie - odpowiedział jeden z ludzi.
-A więc, opowiem Wam, jak to było:
Niedawno, gdy Was nie było na świecie, żyli wtedy Wasi dziadkowie. Naszą kraina władali Linek i Tenaka. Wtedy świat był bajeczny, nie było rozlewu krwi, wszyscy byli dla siebie mili. Ale Linek i Tenaka ukrywali coś przed innymi. Ukrywali ostatni sztukę pewnego zwierzęcia. Był to „Chomik szablozębny”
Image
. Wszystko było w porządku dopóty, dopóki Tenaka nie namówił ludzi, którzy woleli jego od Linka, aby uciec i założyć swoją osadę. Oni zgodzili się na to. Tenaka jednak, nie chciał opuszczać swego ukochanego chomiczka, więc opracował plan kradzieży. Nie mógł liczyć na pomoc przyjaciół, ponieważ nie chciał nikomu wyjawiać tego sekretu, więc sam spróbował. Udało mu się. Po kradzieży umknął strażom, wsiadł na konia, który czekał przy bramach i udał się do miejsca, do którego kilka dni wcześniej posłał ludzi.
-A więc to było tak! Mówiłem wam żeby nie wierzyć w opowieści o przybyszach z nieba!
Image
- krzyknął ktoś.
-Tak, a teraz opowiem wam historie o pewnej damie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:05, 13 Lip 2008 Powrót do góry

I znowu ja poprawilem większosć błędów Very Happy


No cóż, te Teletubisie nie pasują zbytnio i chuligani też nie xD


Ale ogółem o wiele lepsze od poprzednich części Smile


8/10, bo masa błędów była, które poprawiłem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blademan



Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIESZCZADERY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:37, 13 Lip 2008 Powrót do góry

Teletubisie bardzo pasują do roli przybyszy z nieba Very HappyVery Happy
Najlepsza jak dotychczas część.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tronk



Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Przechlewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:57, 13 Lip 2008 Powrót do góry

Więcej teletubisi one opanują świat.
Jestem ciekawe kiedy się wyrwidab pojawi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:45, 15 Lip 2008 Powrót do góry

Wiem, że już trochę późno, ale mnie nie było. Bardzo podoba mi się druga część, poza naprawdę drobnymi kopnięciami stylistycznymi, które jednak znalazłem, nie dało się niczego dopatrzeć w tej sferze. Długość dobra, fabuła przyzwoita, ogółem, w porównaniu do części pierwszej widzę znaczny skok formy. Smile

W części trzeciej... forma nadal wysoka, ale była ona trochę za krótka jak dla mnie, niemniej nadal, dzięki nieodzownej zapewne, pomocy Danielosa, udało się wybrnąć zgrabnie ze stylistyki. Generalnie cała historia jest całkiem niezła, tylko jej przedstawienie już moim zdaniem gorsze. Za dużo absurdu. W poprzedniej części jedna śmieszna rzecz - czarodziej naprawdę mnie rozbawił i to było właśnie fajne, jeden, był taki śmieszny, a tu, te wszystkie obrazki naprawdę kiepsko się komponują, choć walka chuliganów moim zdaniem dobra. :>

Generalnie widzę, że coś fajnego nam się tu rodzi i dobrze mi się to czyta. Smile

PS. Danielos Ty tak uważaj na poprawianie błędów u innych, bo w Twoim AARze też ich troszkę się znalazło, poza tym Qarter naprawdę lepszą nam tu bajkę serwuje. Niemniej, jego początek też był kiepski, więc czekamy i na Twój skok formy. :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Li Mu Bai



Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:59, 15 Lip 2008 Powrót do góry

Wysokich lotów to to nie jest:P ale ujdzie... Choć liczą się chęci powiadają Very Happy powodzenia w następnych częściach...
Jak co to możesz mnie umieścić jako złego ronina który się pojawia i zaraz ginie Very Happy ^^ o tak i żeby było dużo krwi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qarter



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:52, 17 Lip 2008 Powrót do góry

Epizod IV :d Wielkie podziekowania dla Viltharisa, który poprawił częś względem stylistycznym

Skraj pustyni, dolina pokryta kępkami suchej trawy i białym piaskiem.
Image
Po obu stronach, dwie armie, pośrodku dwaj konni rycerze .którzy według tradycji mieli, rozpocząć bitwę. Tak też uczynili, uderzyli wzajemnie o swe jednoręczne miecze, wykonane z żelaza, gdy to uczynili po obu stronach zbocza dało się słyszeć ogłuszający tupot setek stóp i kopyt końskich - obie armie ruszyły w bój(...)".
- Viltharisie, miej na celu tylko Linka. Ci tutaj, to twoja gwardia, będą Cię słuchać i chronić. - rozkazał Tenaka Khan
- Dobrze, o panie, a gdzie mam go trafić ? - spytał Viltharis
- Byle gdzie, najlepiej jakbyś go zabił, ale bólem nie pogardzę - powiedział Tenaka i ruszył w wir walki
Ludzie Tenaki, walczyli dzielnie, lecz siły wroga przerastały możliwości tych wojowników. Szczególnie, gdy przeciwko nim stanął "Wyrwidąb", rzucający w nich ogromnymi drzewami. Zabił tak wielu ludzi, lecz wkrótce skończyły się dęby, więc chwycił za widły
Image
i wpadł w tłum, z furią rozrzucając nimi swych wrogów na boki. Viltharis zmarnował wiele strzał, lecz ani razu nie trafił w Linka. Wreszcie, gdy Tenaka dał mu sygnał by się cofnął, zwalił pędzącego ku niemu przeciwnika z konia, wskoczył na siodło i popędził ku Linkowi.
Image
Naciągnął ostatnią strzałę i........... trafił, lecz nie tam gdzie celował. Nie trafił, ani w rękę ani w nogę, ani w nic z tych rzeczy. Trafił w jego krocze! Linek spadł z konia, zwijając się z bólu. Został podeptany przez swoich żołnierzy, ale wreszcie ktoś się zorientował
- Linek! Linek padł na ziemię! Dostał w krocze! Lekarza, dajcie mi tu lekarza, szybko! – wrzasnął żołnierz
Medycy przybiegli,
Image
przy pomocy dwóch rosłych wojowników ułożyli go na noszach i z pośpiechem zabrali do namiotu. Siedzieli tam kilka godzin, w czasie których, wojska Tenaki wycofały się. Gdy wyszli oznajmili:
- Niestety, nasz władca stracił tą część ciała, która zapewniała go o tym, że jest mężczyzna. Ale żyje i powinniśmy być zadowoleni - zapewnili kapłani
- Obudził się? - wypytywali wojownicy
- Oczywiście, Alę radzę go nie męczyć - odpowiedział jeden z uzdrowicieli
- Ja wejdę - powiedział jeden z rosłych doradców króla
- Dobrze, ale tylko pan - odpowiedział kapłan, i wprowadził doradcę do środka
- Linek, co się stało, kto to zrobił? - spytał
- Zrobił to, zrobił to, zrobił to, zapomniałem .... - odpowiedział Linek
- Musisz powiedzie panie! - wrzasnął mędrzec
- Proszę nie krzyczeć, podam mu miksturę, która da mu sił na 5 minut, ale aby je odzyskać będzie musiał spać dodatkowo 5 godzin - powiedział lekarz, i wlał jakąś ciemną substancję w półotwarte usta Linka, chwilę po tym on wstał, i powiedział:
- Zrobił to Viltharis, tylko że dosiadł konia, musicie go złapać, ale co on właściwie mi zrobił?
- Panie, strzelił panu w krocze, i musieliśmy uciął pańskiego, ekhm jakby to powiedzieć, ptaszka - powiedział niepewny lekarz
-Słucham?! O... O Boże, nie... NIEEEEEE!...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qarter dnia Czw 15:50, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:16, 17 Lip 2008 Powrót do góry

Buahahahah.... rozwaliło mnie to Very Happy Very Happy Very Happy

Muahaha, ptaszka xD Sorry, ale nie mogę się powstrzymać Laughing Very Happy Very Happy

No cóż, opisów za mało....

Stylistyka: 6/10, bo wiem, że większość Vilth Ci poprawił Smile
Wciąganie: Trudno tu mówić o wciąganiu, w ogóle to mnie nie wciągnęło, tymbardziej, że jest krótki, a 90% AARa to... dialogi Shocked 4/10
Inne: Mało opisów, najgorszy tekst ze wszystkich epizodów. Może i dużo akcji, ale co? Zaczęła się bitwa, na siłę wciśnięty do środka Wyrwidąb, (z widałmi to już było... o.o) zmarnowanie przez Viltharisa setek strzał i wreszcie trafienie Linka w krocze ( Very Happy Very Happy ), a potem już tylko ratowanie DJ Lineara Wink Jest prawie tak źle, jak w prologu niepoprawionym, ale jest jednak lepiej, ale nie mogę nie powiedzieć, że to najgorszy epizod, napisany wg. mnie bez fantazji, starania się a nawet trochę na odpiernicz.
Grafiki: 4/10, 1 nie działa, 2 nienajlepszy, po co to wiadro, a 3 wygląda za współcześnie (człowiek), a 4... omg...
Ogółem: 4/10, stać Cię na więcej... Confused

Ogółem to największy nacisk dajesz na grafiki, a one są niekonieczne i najmniej ważne....

Aha i taka mała uwaga....

Gdyby go ludzie rozdeptali, to on by już był martwy, tymbardziej, że miał ranę... Smile A jak sobie wyobrażasz w średniowieczu amputację... organu płciowego?? Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Danielos von Krausos dnia Czw 15:53, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
KuleshoV



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 493 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:51, 17 Lip 2008 Powrót do góry

Cytat:
- Niestety, nasz władca stracił tą część ciała, która zapewniała go o tym, że jest mężczyzna. Ale żyje i powinniśmy być zadowoleni - zapewnili kapłani
- Obudził się? - wypytywali wojownicy
- Oczywiście, Alę radzę go nie męczyć - odpowiedział jeden z uzdrowicieli
- Ja wejdę - powiedział jeden z rosłych doradców króla
- Dobrze, ale tylko pan - odpowiedział kapłan, i wprowadził doradcę do środka
- Linek, co się stało, kto to zrobił? - spytał
- Zrobił to, zrobił to, zrobił to, zapomniałem .... - odpowiedział Linek


Przepraszam, ale takie coś nie ma sensu. Nie możesz prowadzić czytelnika za rączkę i dopisywać po każdym zdaniu KTO, CO powiedział i gdzie usiadł...

Oczywiście takie coś jest potrzebne, ale nie w takiej ilości...

Nie wciągnęło mnie, nie ma poczucia dynamiki, stylistycznie dosyć poprawnie, przydałoby się więcej ambitniejszych słów, więcej przenośni, porównań, opisów miejsc, więcej czasowników.

NAJGORSZA CZĘŚĆ
Cytat:
- Panie, strzelił panu w krocze, i musieliśmy uciął pańskiego, ekhm jakby to powiedzieć, ptaszka - powiedział niepewny lekarz


bez tego brzmiałoby to całkiem sensownie, a tak zupełnie straciło swój urok.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KuleshoV dnia Czw 15:52, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kamsztor



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parva Cracovia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:29, 17 Lip 2008 Powrót do góry

Ja od siebie dodam jedną, a może dwie uwagi. Jest dużo akcji, ale...hmm... jakby jej nie było? Zbyt powierzchownie to trwa, zbyt krótko się czyta.

I "miecze z żelaza" Skąd niby czytelnik ma o tym wiedzieć, że one są zrobione z żelaza?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamsztor dnia Czw 16:38, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:38, 20 Lip 2008 Powrót do góry

No, to jest przegięcie. :> Mnie ta część się podoba, ale z tym odstrzeleniem... już mówiłem twórcy, że to trochę przegięcie. xD Boję się poza tym jaka będzie zemsta... xD

Nawiasem mówiąc, ja lubię takie prowadzenie za rączkę Kuleshovie, być może dlatego tego wcześniej nie wyłapałem i nie wskazałem. Mnie tam w tym nic nie przeszkadza, prawdę mówiąc, bo jest nagromadzenie postaci. Jakby były dwie, góra trzy to wtedy tak. No, ale jeśli chodzi o przyspieszanie akcji masz rację.

Żal mam natomiast do Qartera, że nie poprawił myślników i kropek, przez co wizualnie cienko to wygląda. Poza tym, jak tak teraz patrzę to w początku coś jest zrypane pod względem stylistycznym i konstrukcyjnym. :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qarter



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:56, 08 Sie 2008 Powrót do góry

Epizod V wielkie pdziekowania dla Viltharisa, kazdy chyba juz wie za co :d
Dawno nie pisalem, a dzisiaj przyszedl mi fajny pomysl do mojego glupiego lba :d Mało grafik, wiem i cienkie, ale nie moglem jakos nic znalexc

Po bitwie ludzie Tenaki byli wyczerpani. Medycy, robili co mogli, by uratować kogo się dało. Lecz dużo ludzi odeszło. Tenaka, stracił konia, i swych najlepszych wojownikow. Nie wiedział co robić. Nieprzyjacielskie wojska mogły nadjechać w każdej chwili, a oni nie mieli sił, by, chociaż przez minutę odpierać siły wroga. Khan, miał tylko jedno wyjście. Udał się do świątyni bogów, tajemniczego miejsca, był to okrąg z dużych kamieni.
Image
Na środku, stał posąg, przedstawiający chudego elfa, z długimi włosami do pasa.

Image

Tenaka, zdjął pierścień z palca, i cisnął nim w posąg. Nagle nastał mrok, cos zasłoniło słońce. Wokół każdego z dużych głazów, zapalały się światła, a posag ożył.
- Kto zbudził wielkiego elfa? - Zapytał ożyły posąg.
- Ja, Tenaka Khan, dowódca oraz król wojsk, które walczą z złymi siłami - odpowiedział Tenaka
- Po co mnie zbudziłeś, i jak to zrobiłeś?
- Cisnąłem w ciebie pierścieniem z okiem elfa, potrzebuje twojej pomocy
- Pomożemy, jeżeli zdasz dwie próby, próbę siły i próbę rozumu. Którą chcesz zdać najpierw?
- Próbę siły, o wielki elfie.
- A więc wykop tu studnię. Narzędzie masz tu - odparł, wskazując na łopatę, której Khan wcześniej nie widział.
Tenaka wziął się do robot. Pracował kilka długich godzin, ale dotarł do wody.
- Gratuluje, jesteś pierwszym, któremu się to udało, a wiec teraz próba rozumu, a więc słuchaj:
Stoisz przed dwiema bramami, z których jedna prowadzi do wyjścia, natomiast druga do przepaści.
Przed bramami stoi dwóch strażników, z których jeden kłamie, a drugi mówi prawdę.
A teraz pytanie: Jak sformułujesz tylko jedno pytanie, które zadając tylko jednemu strażnikowi uzyskasz odpowiedź, która prowadzi do wyjścia?
Tenaka myślał, kilka razy prosił i powtórzenie pytania, lecz nie rezygnował wreszcie powiedział
- 'Którą bramę wskazałby twój kolega, gdybym zapytał go o wyjście?I poszedłbym w odwrotnym kierunku."'
- Tak, a wiec, zgodnie z obietnica pomoże wam w bitwie, chodźmy.- Powiedział elf, i kiwnął głowa, a gdy to uczynił wielkie głazy ożyły i zamieniły się w Elfy, uzbrojone w mosiężne miecze, i żelazne tarcze, a ich ciała chroniły płytowe pancerze.
Image
- Dzięki Ci, moi ludzie SA na ostatkach sil się, nie przetrzymamy, jeżeli nas zaatakują. Czy umiecie uleczać rany, i wytwarzać bron?
- Oczywiście, każdy z twoich żołnierzy dostanie bron i pancerz, lecz gdy tylko skończy się bitwa, odejdziemy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qarter dnia Pią 11:19, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:40, 08 Sie 2008 Powrót do góry

OK, po poprawkach tekst wygląda lepiej. :> Część ta jest krótka, może nawet trochę za krótka, ale lepiej taka niż żadna, jak to było do niedawna. Jest ciekawa, dobra fabuła, obrazki, tu przyznam Ci rację, są cienkie. :> Szczególnie elfy z D&D (ten po lewej najbardziej to soją drogą człowiek i od zawsze zastanawiam się co on tam robi :> Podsumowując uważam, że Twój AAR rozwija się w dobrym kierunku i czekam na następne części.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)