Nie dajesz sobie rady w grze MP? Zajrzyj tutaj. pomożemy Ci

Cytat:

atakujac miesem bez doswiadczenia satrapowie zostana wystrzelani przez konnych w drodze, i nie wierze by zdążyli gdziekolwiek dojsc. szczegolnie gdy ostawią Ci sie w kolumnach, chyba ze az tak dobrze nimi kierujesz, ze pozwolisz im podejsc w szeregu wraz z pikami, Kolego.

Skoro kolego mięso tak słabo sobie ataku radzi to powiedz mi jakim prawem gdy wysyłam mięso w tym roninów na europejcyka ronini w większosci dochodzą do celu sięjąc spusotszenie mimo ze mają tylko 60hp?

Siemka. Jestem dość nowym graczem i proszę o rady co do mojej gry. Umiem już troche grać euro na podstawie niektórych replayów. Ale dalej gospodarka nie jest na tyle wydajna żebym mógł cały czas walczyć limitem. Po za tym moja armia może padać nawet przeciw tej z pozoru shitowej, arabskiej. No i cieżko mi troche przelamać obrone w lesie.. I styl gry wiekszości Azjatow jest troche zbyt agresywny dla mnie, nie daje rady..

Zapodam 2 repy gdzie grałem europą, gdzie miala miejsce dość wyrównana walka przez dobre 30-40 minut i prosze o wskazanie błędów Smile

Demo 1 -- [link widoczny dla zalogowanych]

Demo 2 -- [link widoczny dla zalogowanych]

dobra limu niech strace, moj blad. odnosnie wczesniej dyskusji.

a co do demek , to moze dodam cos od siebie:
co do demka RedRum vs Fugiel:
0. nie buduj farm jedna obok drugiej, krowy smierdza i musza miec przewiew. a tak na serio, jezeli jakies krowy zwieja za "mur z farm", twoje wieski beda popelniac maratony latajac naokolo, od jednej do drugiej.
co gorsza trudniej dodac/odjac wieskow z takiej zabunkrowanej hodowli.
buduj wieksze kolko, nie boj sie zajac miejsca.

1. ogarniaj wieskow ktorzy skoncza koszenie zlota/kamienia. zaciagnij ich do budowy a jak nie ma nic innego do roboty, niech górnikują drewno, byleby nie stali przez pol gry w miejscu, bo to strata limitu.

2. nie boj sie postawic kolejnego, drugiego tartaku. Ba - nawet trzeciego i wiecej. Z lasu nie wyjda zle duchy i nie zagryza twoich wiesniakow, a trasa od drzewa do skladu zajmujaca minute znacznie opoznia jego wydobycie, co przeklada sie na ilosc potencjalnych balist.

3. nie marnuj kamienia. gdy masz go pod dostatkiem, buduj, wszystkie gildie i KOSZARY.

4. wlasnie, koszary! przy ponad 5k kamienia, 6 koszar nie pozwala na wyciaganie w odpowiednim tempie. 10 koszar to taki minimum, przy duzej ilosci kamienia mozesz i 20, im wiecej, tym lepiej.

5. SZCZEGOLNIE uwazaj na magow - to wyjatkowo drogi towar, zwazywszy ze posiadales tylko 1 GM przez cala gre, a wiec ich produkcja byla bardzo powolna. nie pozwalaj im dochodzic na front w ilosci mniejszej niz 20.

6. i z obstawa kapci. warto gdy grasz magia automatycznie dolaczyc katedre i kapci. z blogo magowie maja wieksze szanse na survival, a kapcie nie pozwola zrobic twoim magom kęsim kęsim w postaci zamrrro.

7. nie bój się budować domkow - i to nie w kupie, ale po calej okolicy zamku (za frontem). przekroczenie ilosci domkow niz wymaga tego limit nie zabija (sprawdzone) wiec buduj ich nie liczac limitu, przy takiej ilosci drewna, zaznacz ze 20 domkow niech buduja.

8. GK i worek ze śmieciami - zwieksz limit na 250.

9. WYPRAWA KRZYŻOWA - koniecznie WYEXPIONA z dobrym blogo. tego ci brakowalo w poznej grze.

10. buduj front z planu - stawiaj tak zeby wszystkim sie dobrze zylo. baraki w okregu, na srodku kukly, warsztaty (co najmniej 3 a nie 1) luzem gdzies na srodku , a z przodu gospody (5 minimum).

11. Daj wiecej wiesiow do krow . z tego co widzialem wiesiow bylo niecale 15, a krow ze 40. warto dac 20+ wiesiow, by dobrze doili.

12. pozniej mogles, jak juz fugiel dogorywal, zrobic 10 gospod pod nim, zarznac krowy i zrobic taki spam ze by sie nie pozbieral. takie combo na koniec + wyprawa = zero szans dla wroga.

to tyle co chcialem napisac. jak obejrze drugie demko to moze cos dodam wiecej.
pozdro

PS co do gry europa i ogarnianiem limitu, zapytaj sie limu o jego Hiszpanskie Limity Wink

[EDIT]

Drugie demko (tzn "Tzar") znacznie lepsiejsze !
duzo koszar, wiecej farm z przewiewem, wiecej domkow, wiecej tartakow. widac ze lewy cie zmotywowal do dokladniejszej gry.
niestety w dalszym ciagu Jeden, Jedynie Słuszny Warsztat, iGM znacznie za blisko frontu (co wyjdzie mag to PAC od kapcia i do widzenia). nadal za malo wiesiow w farmach ktorzy nie nadaza ze zbieraniem fooda. nadal brak kapci ktorzy koniec koncow lepsi sa dla euro od magow, gdy trzeba wybierac. nadal marnacja kamienia, brak treningu i herosow w armii.
nie buduj baszt artyleryjskich w centrum frontu bo beda rozwalac twoje wlasne wojo.

[link widoczny dla zalogowanych]
Czekam na wskazówki ; )

Wiem, że odpowiedź po takim czasie to śmiech na sali, prawdopodobnie już nie grasz w Tzara, ale nie chciałbym żeby ktoś pomyślał, że ten temat umarł.

Rozbudowa wzorowa, jedynie buduj częściej te tartaki - opłaci się to. Dopilnuj żeby nie brakowało nigdy domków i postaw nacisk na jak najszybsze zbudowanie limitu 250 i wytrenowanie go. Pamiętaj o badaniach w kuźni. Jeśli nie atakujesz i nie jesteś atakowany buduj GK i postaraj się o płynne przejście na limit 300. Tak żeby armia cały czas się budowała. Szybki trening to podstawowa siła Azji, z której należy korzystać.

-Prowadzenie wojska fatalne. W pierwszej walce wpadłeś konnymi wprost na samki Qartera.
-Zadbaj o lepszą i szybszą eksplorację mapki.
-W 26 minucie osiągnąłeś ponownie limit 250 i mając 8k złota i 8k kamienia nie zbudowałeś GK. Mapa nadal nie odkryta. FAIL.
- Atak w 27 minucie również przeprowadzony źle. Armia się rozpierzchła, Qarter padł bo był osłabiony po walce z niebieskim.
- Używaj rydwanów, zwłaszcza w walce z Azjatami. Są tak ważni jak ronini w walce z Euro. Nic nie przytrzyma samków tak długo jak one.
- Atak w 35 minucie również na hura, straciłeś niepotrzebnie mnóstwo jednostek. Niebieski padł bo miałeś więcej surowców, które otrzymałeś od kogoś innego.

Łatwa wygrana, błędów nie było wiele. Tartaki, GK, solidny trening, i walka limitem 300/300. Prowadzenia wojska możesz nauczyć się jedynie walcząc, tak więc grać, grać i grać.