Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Największy niewypał w tzarze Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pią 23:29, 19 Lis 2010 Powrót do góry

W wielu grach RTS jest ograniczenie zaznaczonych jednostek. Od tego masz możliwość przypisywania grup pod klawisze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kosetka
Naczelnik


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 99 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:12, 20 Lis 2010 Powrót do góry

Ale grajac DM, na zwiekszonym limicie 400/500, a do tego badania +50% do popa naprawde denerwuje to ograniczenie zaznaczonych jednostek ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
salem malejo



Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:44, 20 Lis 2010 Powrót do góry

budowanie mostów na lądzie chodź chyba nie ale nie można pod nimi przejść, pola po zniszczonych budynkach na których niemożna nic wybudować, miejsca przez które niemożna przejść (bug prostokątne pole), niedoskonały generator plansz, edytor, trochę bez mózgi sposób porusza się jednostek, inteligencja bootów, brak ustalania czasu pokoju, errory(desynchro,disable packets itt), niepamiętam czy tryb gry na pkt działa dobrze ale niemożna ustalić włąsnego limitu tak samo z czasowym, brak możliwości ustalenia własnych skrótów w opcjach, bezustanne latanie smoka ;p mógł by czasem wrzucić na luz inne latajki też mogły by dać fory grawitacji, brak rankingów i serwerów tzarowych, brak zapisu stanu gry multiplayer co ileś min, małe zyski z handlu, kłamstwo!;p zapisane w pomocy że można wybrać drogę bycia wybierając jedną gildie i być nieco równy z każdą 1 gildią, brak formacji. Niektóre to nie największe wtopy ale pewnie jeszcze troche tego złego było.
Ale to i tak nie zmienia faktu że tzar jest jedna z najlepszych pomysłów któremu brakuje kilku starych i nowych smaków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 18:52, 20 Lis 2010 Powrót do góry

Czemu edytor zaliczyłeś do niewypałów?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ziomal6512



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:42, 21 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
-Samuraj konny nie powinien być lepszy od jednostek kung fu (nie licząc wiesława) w końcu w starożytnych chinach kung fu górowało.Wtedy wystarczyło wysłać kilku ninji do centrum zamku i po zabawie...

Cytat:
Bzdura. Skrytobójca (w realu) jest dobry do ataku znienacka, wbicia sztyleta w plecy itd. i do tego ninja jest dobry. Natomiast w walce w polu z pancernym kawalerzystą nie miałby szans.

Właśnie nie, może 1 ninja na 2 kawalerzystów nie dałby rady ale w pojedynkę z kimkolwiek wygrałby
Cytat:
-Roninów można robić w koszarach ale przecież to jednostka która NIE MA PANA!

Cytat:
I co z tego? Akurat roninowie często występowali jako mięso armatnie w japońskich armiach. Natomiast dziwnym jest, że szkoli się w koszarach rycerzy/samurajów, którzy nigdy nie byli regularnym wojskiem. Ale takie uroki rts-owych uproszczeń.

I to z tego, że ronin był samurajem bez pana (źle ująłem, że to jednostka przepraszam) ale mogli czasem walczyć w obronie wieśniaków ale nie brali udziału w wojnach. Samuraje zostawali roninami kiedy shogun (ich pan) stracił majątek albo zaginął.
Cytat:
-Wieże które same strzelają to znaczy, że nie ma jednostki na niej a pomimo to strzelają.

Cytat:
Żołnierz może siedzieć w środku i strzelać przez okienko. To tak jakbyś powiedział, że tartak sam tnie drewno na deski, bo nie widać, żeby siedział w nim wieśniak Very Happy Już dziwniejsze są katapulty, które same się toczą i strzelają.

A nie zdziwił byś sie jakby samochód sam jechał Question Very Happy. Ten gostek musi być bardzo ukryty skoro go nie widać Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ziomal6512 dnia Nie 16:43, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 17:02, 21 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Właśnie nie, może 1 ninja na 2 kawalerzystów nie dałby rady ale w pojedynkę z kimkolwiek wygrałby

Z jakiej racji? Absolutnie nie. Ninja jest skrytobójcą, który uderza znienacka i morduje. Natomiast absurdalnym byłoby, gdyby w otwartej walce w polu miał większe szanse z opancerzonym kawalerzystą. Nie ma pancerza, nie ma konia, a zapewne jego umiejętności szermiercze też są mizerne (bo samuraj szkolił się w pojedynkach z innymi, a ninja wlaczy na zasadzie ,,nóż w plecy i uciekam". Jeśli ninjy się to uda (wykona morderstwo) to wygra. Jeśli nie - w równej walce wynik jest oczywisty.
Oczywiście, wiem, że w dzisiejszych czasach kształtuje się legendę ninjów jako supermenów, ale nijak to się ma do faktycznego zastosowania militarnego tychże panów.
Cytat:

I to z tego, że ronin był samurajem bez pana (źle ująłem, że to jednostka przepraszam) ale mogli czasem walczyć w obronie wieśniaków ale nie brali udziału w wojnach.

Oczywiscie, ze brali udział w wojnach. To, ze samuraj stracił pana i został wykluczony z feudalnej piramidki, nie oznacza, że nie mógl się zaciągnąc do wojsk cesarskich czy jakiego daimio. Oczywiście, nie zajmował tam żadnych szczytnych stanowisk. Kiedyś czytałem o armii, w której było kilkadziesiąt tysięcy roninów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do wieśniaków... Sądzę, że raczej taki wędrowny zabijaka częściej wieśniaków napadał, niż im pomagał.

Cytat:
A nie zdziwił byś sie jakby samochód sam jechał Question Very Happy. Ten gostek musi być bardzo ukryty skoro go nie widać Razz

Pomijąc fakt, że kierowca samochodu siedzi w jego środku, a operator katapulty nie, to spoko Very Happy Zresztą nawet, jeśli przyjmiemy zabawne przypuszczenie, że ktoś siedzi w srodku - to jak się katapulta porusza? Napęd nożny jak w Flinstonach?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ziomal6512



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:36, 21 Lis 2010 Powrót do góry

Gedeon napisał:
Cytat:
Właśnie nie, może 1 ninja na 2 kawalerzystów nie dałby rady ale w pojedynkę z kimkolwiek wygrałby

Z jakiej racji? Absolutnie nie. Ninja jest skrytobójcą, który uderza znienacka i morduje. Natomiast absurdalnym byłoby, gdyby w otwartej walce w polu miał większe szanse z opancerzonym kawalerzystą. Nie ma pancerza, nie ma konia, a zapewne jego umiejętności szermiercze też są mizerne (bo samuraj szkolił się w pojedynkach z innymi, a ninja wlaczy na zasadzie ,,nóż w plecy i uciekam". Jeśli ninjy się to uda (wykona morderstwo) to wygra. Jeśli nie - w równej walce wynik jest oczywisty.
Oczywiście, wiem, że w dzisiejszych czasach kształtuje się legendę ninjów jako supermenów, ale nijak to się ma do faktycznego zastosowania militarnego tychże panów.

A znasz może wszystkie bronie ninjy którymi dysponował?? Shurikenami jakby trafił kawalerzystę mógłby zabić nawet małe zadrapanie doprowadza do śmierci. Ninja nawet jakby nie trafił to by mógł kilka razy rzucić nimi bo z tego co mi wiadomo ninja potrafi tak szybko rzucać gwiazdkami, że w powietrzu może sie znajdować nawet 6 shurikenów. Koń i opancerzenie nie świadczy o tym, że jednostkę już nie da się pokonać, skoro zwykłemu wojownikowi się uda go pokonać to ninjy tym bardziej. Szermierkę to ma on w małym palcu. Nie mówię, że ninja już każdego pokona bo ma tyle broni, shurikeny kung fu na 100% i takie inne.
Cytat:

I to z tego, że ronin był samurajem bez pana (źle ująłem, że to jednostka przepraszam) ale mogli czasem walczyć w obronie wieśniaków ale nie brali udziału w wojnach.

Cytat:
Oczywiscie, ze brali udział w wojnach. To, ze samuraj stracił pana i został wykluczony z feudalnej piramidki, nie oznacza, że nie mógl się zaciągnąc do wojsk cesarskich czy jakiego daimio. Oczywiście, nie zajmował tam żadnych szczytnych stanowisk. Kiedyś czytałem o armii, w której było kilkadziesiąt tysięcy roninów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do wieśniaków... Sądzę, że raczej taki wędrowny zabijaka częściej wieśniaków napadał, niż im pomagał.

Hmm z wieśniakami to może przesadziłem ale ronin nie powinien być w wojnach a tym bardziej cesarskich.
Cytat:
A nie zdziwił byś sie jakby samochód sam jechał Question Very Happy. Ten gostek musi być bardzo ukryty skoro go nie widać Razz

Cytat:
Pomijąc fakt, że kierowca samochodu siedzi w jego środku, a operator katapulty nie, to spoko Very Happy Zresztą nawet, jeśli przyjmiemy zabawne przypuszczenie, że ktoś siedzi w srodku - to jak się katapulta porusza? Napęd nożny jak w Flinstonach?

Kto wie w końcu to jest tzar Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 18:03, 21 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Shurikenami jakby trafił kawalerzystę mógłby zabić nawet małe zadrapanie doprowadza do śmierci.

Długi łuk (taki naprawdę długi łuk typu angielskiego, taki jaki noszą strzelcy) jest bronią dystansową dużo silniejszą od shurikena, a jednak nie zabija jednym atakiem.

Cytat:
Koń i opancerzenie nie świadczy o tym, że jednostkę już nie da się pokonać, skoro zwykłemu wojownikowi się uda go pokonać to ninjy tym bardziej.

Któremu zwykłemu wojownikowi? Pikinierowi, który ma broń dostosowaną do walki z jazdą i jest szkoloeny w tym kierunku. Zatem nie ma żadnego ,,tym bardziej". Pikinier jest przystosowany do walki w polu z kawalerią, ninja nie. Nie ma czegoś takiego, że jest typ wojsk (prócz bobmy atomowej Very Happy) jest ostatecznym wymiataczem, na którego nie ma mocnych. Pikienier bije kawalerzystę bo ma pikę, ale ginie w walce z piechurem, bo w walce na bliską odległość miecz jest dużo efektywniejszy niż pika. Chwała twórcom Tzara, że oddali tą różnorodność i mnogość taktyk.

Cytat:
Nie mówię, że ninja już każdego pokona bo ma tyle broni, shurikeny kung fu na 100% i takie inne.

Nie widzę specjalnych zastosowań dla tych fikuśnych ciekawostek na polu walki.

Cytat:
Hmm z wieśniakami to może przesadziłem ale ronin nie powinien być w wojnach a tym bardziej cesarskich.

1. Z jakiej racji? Ronin to samuraj bez pana. Koniec definicji. Ogromna większośc najemników we wszystkich krajach nie miała swoich seniorów, a jakoś nie przeszkadzało im to walczyć, a w pewnym okresie nawet dominować na polu walki.
2. Faktem jest, ze roninowie brali udział w wojnach i koniec. O czym zresztą pisze w tekście, który Ci podałem a do którego widać nie zajrzałeś. Idź się kłócić z historykami, a potem cofnij się w czasie i spróbuj przekonać roninów, że nie powinni brać udziału w wojnach.

Cytat:
W latach 1614-1615 doszło do oblężenia zamku Osaka, potężnej fortecy rodowej syna Toyotomi Hideyoshi, Hideyoriego. Powodem były obawy Ieyasu, iż sympatie dla tego rodu, ciągle żywe wśród niektórych daimyo, doprowadzą do upadku jego władzy. Mimo, że wielu wasali rodu Toyotomi nie odpowiedziało na wezwanie zagrożonego potomka, do jego sił przyłączyło się około 100 tysięcy bezpańskich samurajów.


Cytat:
W czasie dwóch oblężeń i walk, które po nich nastąpiły, po obu stronach walczyło i umierało wielu roninów, także po stronie nowo uformowanego szogunatu Tokugawa.


Może niech ktoś, kto ma władzę w tym dziale wydzieli te posty do tematu ,dyskusja o jednostkach azjatyckich" czy coś w tym stylu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ziomal6512



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:21, 21 Lis 2010 Powrót do góry

Gedeon napisał:
Cytat:
Shurikenami jakby trafił kawalerzystę mógłby zabić nawet małe zadrapanie doprowadza do śmierci.

Długi łuk (taki naprawdę długi łuk typu angielskiego, taki jaki noszą strzelcy) jest bronią dystansową dużo silniejszą od shurikena, a jednak nie zabija jednym atakiem.

A w tzarze ninja nie używa shurikenów. Ale strzelcy mają małe bonusy do każdego a większe do satrap, wiekierników i smoków.

Cytat:
Koń i opancerzenie nie świadczy o tym, że jednostkę już nie da się pokonać, skoro zwykłemu wojownikowi się uda go pokonać to ninjy tym bardziej.

Cytat:
Któremu zwykłemu wojownikowi? Pikinierowi, który ma broń dostosowaną do walki z jazdą i jest szkoloeny w tym kierunku. Zatem nie ma żadnego ,,tym bardziej". Pikinier jest przystosowany do walki w polu z kawalerią, ninja nie. Nie ma czegoś takiego, że jest typ wojsk (prócz bobmy atomowej Very Happy) jest ostatecznym wymiataczem, na którego nie ma mocnych. Pikienier bije kawalerzystę bo ma pikę, ale ginie w walce z piechurem, bo w walce na bliską odległość miecz jest dużo efektywniejszy niż pika. Chwała twórcom Tzara, że oddali tą różnorodność i mnogość taktyk.

Tu pikinier nie ma nic do rzeczy oprócz tego, że ma pikę specjalnie na konnice. Ninja pokona naziemnego samuraja nawet jak ma zbroję to czemu nie może pokonać samuraja na koniu? Skoro świetnie przeskakuje mury to mógłby z tyłu wskoczyć na konia i zerżnąć jeźdźcę. Bo chyba taki bezbronny nie jest że nie obroni 1 czy 2 mieczy.

Cytat:
Hmm z wieśniakami to może przesadziłem ale ronin nie powinien być w wojnach a tym bardziej cesarskich.

Cytat:
1. Z jakiej racji? Ronin to samuraj bez pana. Koniec definicji. Ogromna większośc najemników we wszystkich krajach nie miała swoich seniorów, a jakoś nie przeszkadzało im to walczyć, a w pewnym okresie nawet dominować na polu walki.
2. Faktem jest, ze roninowie brali udział w wojnach i koniec.

No cóż pomyliłem się Embarassed Embarassed mogli brać udział w wojnach, ale raczej nie robili tego z przymusu z tego co ja czytałem tylko jak chcieli
Cytat:
O czym zresztą pisze w tekście, który Ci podałem do którego widać nie zajrzałeś

Nie miałem czasu bo szedłem na zakupy Razz ale przeczytałem od deski do deski i przyznaję jeszcze raz... pomyliłem się
Cytat:
cofnij się w czasie i spróbuj przekonać roninów, że nie powinni brać udziału w wojnach.

Żebyś wiedział, że to zrobie xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ziomal6512 dnia Nie 22:23, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 22:36, 21 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Tu pikinier nie ma nic do rzeczy oprócz tego, że ma pikę specjalnie na konnice.

No tak, to, że ma broń stosowaną do walki z konnicą nie ma nic do rzeczy w związku z jego skutecznością wobec konnicy. Pikinierzy byli formacją specjalnie stworzoną dla zatrzymywania szarż kawalerii.
Cytat:

Ninja pokona naziemnego samuraja nawet jak ma zbroję to czemu nie może pokonać samuraja na koniu?

Koń naprawdę robi duża różnicą. Pomijająć już różnicę wysokości - rozpęd daje naprawdę dużo. Jak myślisz, dlaczego konnica przez całe średniowiecze królowała na polach bitwy i dopiero wynalezienie broni palnej zwiększyło znaczenie piechoty (choć wbrew powszechnemu mniemaniu kawaleria jako elitarna siła uderzeniowa funkcjonowała jeszcze bardzo długo po tym). Zresztą nawet w dzisiejszych czasach można usłyszeć... Pewnego razu miałem posłuchać opowieści o skuteczności policji konnej.
Tak czy inaczej, różnica między konnym a piechurem nie polega tylko na szybkości. Zresztą, zastanów się czy to nie przypadek, że w Tzarze jednostki konne mają na ogół wyższe staty niż piechota?

Cytat:
Skoro świetnie przeskakuje mury to mógłby z tyłu wskoczyć na konia i zerżnąć jeźdźcę

Wskoczyć z tyłu i zerżnąć jeźdcę? Nie chcę sobie tego wyobrażać...
A na poważnie - jak sobie to wyobrażasz? Ninja okrąża atakujacego go samuraja konnego (który rzecz jasna stoi nieruchomo) po czym jednym susem wskakuje na jego konia... Już mówiłem, że czym innym jest atak z zaskoczenia (w którym ninja jest doskonały) a czym innym otwarta walka (w której już doskonały nie jest).

Cytat:

No cóż pomyliłem się Embarassed Embarassed mogli brać udział w wojnach, ale raczej nie robili tego z przymusu z tego co ja czytałem tylko jak chcieli

A co to ma do rzeczy? Tym niemniej występowali w armiach, więc nie wiem czemu nie mają być regularną jednostką szkoloną w koszarach, jak inni.

Cytat:
A w tzarze ninja nie używa shurikenów.

Jeszcze co do shurikenów.
Cytat:
Obraz broni jest bardzo wypaczony przez obecne kino światowe oraz pogłoski. Shu-ri-ken oznacza "miotane ostrze w dłoni" i niekoniecznie wyglądem przypomina "gwiazdkę". Używana przez samurajów choć nie opanowali tej sztuki do perfekcji. Nie służyły one do zabijania lecz ranienia podczas ucieczki lub niespodziewanych sytuacji.

Za wikipedią.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gedeon dnia Nie 22:40, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ziomal6512



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:19, 22 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Tu pikinier nie ma nic do rzeczy oprócz tego, że ma pikę specjalnie na konnice.

Cytat:
No tak, to, że ma broń stosowaną do walki z konnicą nie ma nic do rzeczy w związku z jego skutecznością wobec konnicy. Pikinierzy byli formacją specjalnie stworzoną dla zatrzymywania szarż kawalerii.

Echhh... Chodzi mi o to, że nie ma nic do rzeczy z ninją i z samurajem konnym
Cytat:

Ninja pokona naziemnego samuraja nawet jak ma zbroję to czemu nie może pokonać samuraja na koniu?

Cytat:
Koń naprawdę robi duża różnicą. Pomijająć już różnicę wysokości - rozpęd daje naprawdę dużo. Jak myślisz, dlaczego konnica przez całe średniowiecze królowała na polach bitwy i dopiero wynalezienie broni palnej zwiększyło znaczenie piechoty (choć wbrew powszechnemu mniemaniu kawaleria jako elitarna siła uderzeniowa funkcjonowała jeszcze bardzo długo po tym). Zresztą nawet w dzisiejszych czasach można usłyszeć... Pewnego razu miałem posłuchać opowieści o skuteczności policji konnej.
Tak czy inaczej, różnica między konnym a piechurem nie polega tylko na szybkości. Zresztą, zastanów się czy to nie przypadek, że w Tzarze jednostki konne mają na ogół wyższe staty niż piechota?

... mówię o ninjy nie o zwykłej piechocie. Zastanów się czy to nie przypadek że ninja, samuraj i inne nie które jednostki pokonali by rydwan 1vs1 ?

Cytat:
Skoro świetnie przeskakuje mury to mógłby z tyłu wskoczyć na konia i zerżnąć jeźdźcę

Cytat:
Wskoczyć z tyłu i zerżnąć jeźdcę? Nie chcę sobie tego wyobrażać...
A na poważnie - jak sobie to wyobrażasz? Ninja okrąża atakujacego go samuraja konnego (który rzecz jasna stoi nieruchomo) po czym jednym susem wskakuje na jego konia... Już mówiłem, że czym innym jest atak z zaskoczenia (w którym ninja jest doskonały) a czym innym otwarta walka (w której już doskonały nie jest).

A to taka moja teoria Wink. No wiesz... ninja raczej zwinny jest i nie zauważony mógł by zaskoczyć gościa ale jak wspomniałem na początku taka moja teoria Wink

Cytat:

No cóż pomyliłem się Embarassed Embarassed mogli brać udział w wojnach, ale raczej nie robili tego z przymusu z tego co ja czytałem tylko jak chcieli

Cytat:
A co to ma do rzeczy? Tym niemniej występowali w armiach, więc nie wiem czemu nie mają być regularną jednostką szkoloną w koszarach, jak inni.

No na to, to sobie sam odpowiedz skoro widać całej odpowiedzi nie przeczytałeś

Cytat:
A w tzarze ninja nie używa shurikenów.

Cytat:
Jeszcze co do shurikenów.
Obraz broni jest bardzo wypaczony przez obecne kino światowe oraz pogłoski. Shu-ri-ken oznacza "miotane ostrze w dłoni" i niekoniecznie wyglądem przypomina "gwiazdkę". Używana przez samurajów choć nie opanowali tej sztuki do perfekcji. Nie służyły one do zabijania lecz ranienia podczas ucieczki lub niespodziewanych sytuacji.

Zazwyczaj w shurikenach były trucizne co małe zadrapanie powodowały by śmierć. Masz rację, że nie zawsze miało kształd gwiazdki, czasem to był mały nóż.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ziomal6512 dnia Pon 18:20, 22 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 18:28, 22 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Echhh... Chodzi mi o to, że nie ma nic do rzeczy z ninją i z samurajem konnym

No właśnie. Pikinier jest przystosowany do walki z konnicą, ninja nie. O to chodzi.
Cytat:

... mówię o ninjy nie o zwykłej piechocie. Zastanów się czy to nie przypadek że ninja, samuraj i inne nie które jednostki pokonali by rydwan 1vs1 ?

Dlatego właśnie piszę ,,na ogół mają wyższe staty". Nie wiem po co wymyślono takie słowa jak ,,na ogół" ,,zazwyczaj" ,,prawie" skoro i tak potem trzeba tłumaczyć. (bez urazy bo to powszechne zjawisko Very Happy)

Cytat:
No wiesz... ninja raczej zwinny jest i nie zauważony mógł by zaskoczyć gościa ale jak wspomniałem na początku taka moja teoria

Kied ninja używa przebrania, a potem morderstwa - to jest zaskoczenie. Kiedy natomiast zwyczajnie atakuje inną jednostkę - zaskoczenia nie ma.

Cytat:
No na to, to sobie sam odpowiedz skoro widać całej odpowiedzi nie przeczytałeś

Przeczytałem. Po prostu nie znalazłem w niej niczego, co by mnie przekonywało.
Cytat:

Zazwyczaj w shurikenach były trucizne co małe zadrapanie powodowały by śmierć. Masz rację, że nie zawsze miało kształd gwiazdki, czasem to był mały nóż.

Pięknie, tylko że samuraj ma zbroję. Rzucana gwiazdka/nóz raczej zbroi nie przebije. Poza tym, rzucenie zatrutym shurikenem itd jest symulowane w mordertwie, nie zwykłej walce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ziomal6512



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:49, 22 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Echhh... Chodzi mi o to, że nie ma nic do rzeczy z ninją i z samurajem konnym

Cytat:
No właśnie. Pikinier jest przystosowany do walki z konnicą, ninja nie. O to chodzi.

Tylko że ja mówię o ninjy nie o pikinierku Cool
Cytat:

... mówię o ninjy nie o zwykłej piechocie. Zastanów się czy to nie przypadek że ninja, samuraj i inne nie które jednostki pokonali by rydwan 1vs1 ?

Cytat:
Nie wiem po co wymyślono takie słowa jak ,,na ogół" ,,zazwyczaj" ,,prawie" skoro i tak potem trzeba tłumaczyć. (bez urazy bo to powszechne zjawisko Very Happy)

Nie no spoko nie skupiłem się na "na ogół" Smile

Cytat:
No wiesz... ninja raczej zwinny jest i nie zauważony mógł by zaskoczyć gościa ale jak wspomniałem na początku taka moja teoria

Cytat:
Kied ninja używa przebrania, a potem morderstwa - to jest zaskoczenie. Kiedy natomiast zwyczajnie atakuje inną jednostkę - zaskoczenia nie ma.

W tzarze może tak ale na realu to raczej dziwne, powiedzmy, że ktoś biegnie na ninje a on nagle znika jak by to była iluzja a potem przed wojownikiem słychać:
kur nie starczy many na morderstwo !!!

Cytat:
No na to, to sobie sam odpowiedz skoro widać całej odpowiedzi nie przeczytałeś

Przeczytałem. Po prostu nie znalazłem w niej niczego, co by mnie przekonywało.
Cytat:

Zazwyczaj w shurikenach były trucizne co małe zadrapanie powodowały by śmierć. Masz rację, że nie zawsze miało kształd gwiazdki, czasem to był mały nóż.

Cytat:
Pięknie, tylko że samuraj ma zbroję. Rzucana gwiazdka/nóz raczej zbroi nie przebije

Zawsze może rzucić w konia lub w miejsce gdzie nie ma opancerzenia a można dorzcić (raczej miejsce się takie znajdzie)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gedeon



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 22:36, 22 Lis 2010 Powrót do góry

Cytat:
Tylko że ja mówię o ninjy nie o pikinierku Cool

ECH. No właśnie... Pikinier przystosowany do walki z konnicą. Ninja nie. O to chodzi.

Cytat:
W tzarze może tak ale na realu to raczej dziwne, powiedzmy, że ktoś biegnie na ninje a on nagle znika jak by to była iluzja a potem przed wojownikiem słychać:
kur nie starczy many na morderstwo !!!

A o czym rozmawiamy? Nie o tzarze przypadkiem? Very Happy

Cytat:
Zawsze może rzucić w konia lub w miejsce gdzie nie ma opancerzenia a można dorzcić (raczej miejsce się takie znajdzie)

W tzarze nie ma opcji zabijanie wierzchowca oddzielnie od jeźdzca...

Rozumiem, że uważasz, że ninja powinien być najsilniejszą jednostką w tzarze? No bo jeśli ma mieć morderstwo, ukrycie i jeszcze w walce 1 na 1 bić samuraja konnego...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cyrek



Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:25, 23 Lis 2010 Powrót do góry

Przyjaciel jaką ty wiedzą dysponujesz? interesujesz się tym? gegeon, weź mu już nie odpisuj bo to jak do ściany od 3 dni czytam to samo z jego strony. robicie tylko spam.

przyczep się jeszcze ze z koszar wychodzą jednostki konne a w domki są mniejsze od jednostek. a teraz powiedz w którym miejscu to niewypał.

tzar to specyficzna gra i nijak odnosi się do życia i taki był zapewne zamysł twórców, bo gdyby chcieli zrobić realistyczna grę to nie zrobili by magi.

Wg. mnie twórcy mogli poświęcić więcej czasu na rozbudowę kampanii, dodać kilka. Może też więcej gotowych map, ciekawszych i na wyższym poziomie. Inteligencja botów też pozostawia wiele do życzenia.

A co największym niewypałem? Błędy które powodują blokowanie pól(kratek) oraz niewidzialne góry. To bezwzględnie powinno być poprawione. Prawie cała reszta nie wynika z niewypału tylko z zamierzeń twórców. I czepianie się tego to tak jakby czepiać się że w mario nie można chodzić w lewo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cyrek dnia Wto 16:27, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)