Forum Karczma "U Cesarza" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 >> Wasze Mini-Opowiadania << Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Quigo



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:06, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Inni ci odpowiedzą Razz , ja sam chciałem coś napisać.

...Zauważyłem na podłodze miecz, chwyciłem go i już byłem gotowy do ataku. Mogłem spędzić taki miły wieczór przy kominku... lecz zlecenie Barona Vevalna było sowicie nagradzane. Miałem zabić wilkołaka - Tetiusza. Lekko zamyślony z upewnieniem rzuciłem się z pierwszego piętra na stojącego poniżej Tetiusza. Próbował się bronić - był tylko słabym wilkołaczkiem. Zginął z moich rąk. Wtedy zoriętowałem się że w wieży strażniczej w której się znajdowałem zaroiło się od wilkołaków. Byłem za słaby... żeby stawić im czoła. Łatwo było rozpoznać przywódcę który miał 3m. wysokości, jego mięśnie miały grubość porządnego drzewa... przerażające. Podszedł do Tetiusza, powiedział:
-Mój syn...
Chwile potem zawołał tak głośno że myśle że słyszałbym go gdybym był na drugiej stronie świata. Sytułacja nie wróżyła nic dobrego. Wszystkie wilkołaki na raz zaatakowały mnie. Wyrywały mi wszystkie koniczyny ciała, z taką szybkością że ledwo co to zauważyłem... lecz wszyscy nagle znikneli. Zaczełem się wiercić bez rąk i nóg... chwile potem zaczełem krzyczeć... lecz trwało to chwilę. popatrzyłem do góry, na szczyt wieży gdzie było okno przez które było widać ciemne niebo, nocy. Wtedy okno zaczeło zasłaniać coś dziwnego... nie zdawałem sobie sprawy... była to pełnia księżyca. Gdy księżyc zupełnie zasłonił okno wieży... stało się coś dziwnego. Księżyc jakby promieniem uderzył we mnie... blask wypełnił całą wieże. Niespodzieanie odrosły mi nogi i ręce... lecz w innym wcieleniu. zmieniły się, były owłosione, zresztą chwile potem też całe moje ciało. Wszystko co znałem, lubiałem straciło wartość... mięśnie rozbudowywały mi ciało, aż wstałem krzycząc ile sił w płucach... lecz w wilkołaczych płucach. Upadłem na cztery ręc... to znaczy łapy. Wyrosły mi wilcze uszy, ogon, a ubranie leżące na ziemi, zupełne zniszczone wydawało się szmatą. Wyglądałem zupełnie jak wilkołak... i zauważyłem naszego trzymetrowego gacha.

Co bedzie dalej?
Zobaczycie, czekam na komentarze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Haroun94



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ursynowa!!

PostWysłany: Czw 16:14, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Według mnie fajne opowiadanie.....
dobra fabuła, błędów nie zauważyłem więc ocena:
8+/10
kiedy dalsza część????


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Quigo



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:51, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Yyy... teraz Very Happy . Dzięki za ocene Smile Smile .

...Byłem już gotowy do walki, gotowy na śmierć. Podszedł do mnie i złapał za skórę.
-Jak śmiałeś zabić mojego syna?! - Spytał zdenerwowany.
-Ja... -ze strachu nie dokończyłem.
-Wiesz że jest to karane śmiercią?!
-Możesz mnie zabić! - Powiedziałem bardziej odważnie - Ale musisz wiedzieć że nie zrobiłem tego dla siebie!
Upuścił mnie na ziemie.
-Widzisz, mam 750 lat.
-Aa... jak?
-Ty jesteś jeszcze dzieckiem, młodym wilkołakiem masz zaledwie 1,50m wzrostu i...
-Zaraz! Czemu rozmawiasz ze mną tak czule, a spodziewałem się tej śmierci?!
-Widzisz, to ja wyrwałem ci lewą rękę dzięki której jesteś wilkołakiem.
-Chyba ni-nie chcesz... nie chcesz mi powiedzieć że...
-Jestem twoim ojcem.
Osłupiałem słysząc te zdanie. Spodziewałem się śmierci haniebnej.
-Ale... czemu?
-Pełnia księżyca zmienia każdego wilkołaka po stracie lewej ręki.
-Czy sugerujesz że jesteś wilkołakiem ojcem wszystkich? Ponoć moim?
-Tak, twoim też.
-Nie wiem dlaczego ale nie chce mi się wierzyć.
-To długa historia... nie warto jej słuchać.
-To co zrobisz ze mną? Co?
-Wyszkolę cię do walki z wrogiem.
-Kim? I dlaczego... dlaczego mnie nie zabijesz?
-Wrogowie to wampiry i źli ludzie, lecz ludzie wkrótce staną się wilkołakami.
- No yyy... już wiem dlaczego... jak ze mną.
-Teraz cię zaprowadzę.
Wziął mnie za ręce i położył na plecach. Mógłby pomieścić właściwie jeszcze z pięć osób. Powiedział ile mam teraz lat. Mam jakieś teraz 82 lata wilkołaka, a miałem ileśtam, bo już zapominam o życiu w ludzkim ciele. Wprowadził mnię do jakiegoś dziwnego lasu. tam znajdowała się jaskinia do której mnie wprowadził. Było tam ze 10 000 wilkołaków ćwiczących, wykonujących ciężkie ćwiczenia, itd. Szedł tak aż zaniósł mnię do pomieszczenia zwanego ponoć "wyżsi". Gdy wszedł tam uklęknął i położył mnie na ziemi.
-Znalazłem kolejnego wilkołaka. - Powiedział.
-Dobrze. A teraz...

_________________
Co będzie dalej?
Zobaczycie w następnej części..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Quigo dnia Czw 20:06, 23 Lis 2006, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Haroun94



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ursynowa!!

PostWysłany: Czw 17:21, 23 Lis 2006 Powrót do góry

ogólnie jak już mówiłem podoba mi się Very Happy
zauważyłem jedną literówkę, ale chyba zmieniłeś bo nie moge znaleść

niech inni też się wypowiedzą....nie tylko ja
ocena: 9/10 za całokształt

PS.Zabieraj się do pisania następnej części!! Very Happy

H.L.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aragorn



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ... i po co ?

PostWysłany: Czw 17:59, 23 Lis 2006 Powrót do góry

To ja sie poprzyczepiam do drobiazgów

Quigo napisał:

-Ty jesteś jeszcze dzieckiem, młodym wilkołakiem masz zaledwie 150m wzrostu i...


Cytat:

Łatwo było rozpoznać przywódcę który miał 3m. wysokości, jego mięśnie miały grubość porządnego drzewa... przerażające.


Ekhm... Przywódca sporo mniejszy od wilkołaczka? Czyli co? Wraz z wiekiem kurczą się? Wink Razz

Kolejna sprawa to błędy ortograficzne. Wymienie tylko kilka przykładów:

Cytat:

Wtedy zoriętowałem się że w wieży strażniczej w której się znajdowałem zaroiło się od wilkołaków.


Cytat:

Sytułacja nie wróżyła nic dobrego.


Kilka wpadek które nie pasują do całokształtu:

Cytat:

-Wyszkolę cię na walkę z wrogami.


zazwyczaj mówi się do walki.

Opowiadanie jednak wciaga.
Moja ocena 7+/10
Popracuj nad tymi błędami,


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:25, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Jeśli mam być szczery to napisane jest to fatalnie. Naprawdę starałem się podejść do sprawy jak najbardziej obiektywnie, ale Twój pisarski styl jest naprawdę słaby. Mam jednak pocieszenie, że to łatwo można wytrenować głównie czytając nie tylko książki, ale i to co się samemu napisze. Nie wiem czy to za sprawą Worda czy też nie, ale widzę, że nie masz problemów z ortografią co mnie cieszy widząc dzisiejszych analfabetów. Wink Wracając jednak to opowiadania, fabuła jest niezła... nic nadzwyczajnego, ale i nie kicha, generalnie niezła, ale kwestie są straszliwie banalne, a i opisy mało precyzyjne, choć dość wyczerpujące, a prócz tego jakoś tak dziwnie napisane stylistycznie. Widzę jednak potencjał.
4/10


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Haroun94



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ursynowa!!

PostWysłany: Czw 20:01, 23 Lis 2006 Powrót do góry

ojj Vilth teraz to ty jesteś surowy Sad (kampania by Zymek)
ale każdy ma własne zdanie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Quigo



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:05, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Ech... dla nierozumiejących to nie chodzę nawet do 1 gimny. Więc nie mogę być zbytnim pisarzem Confused .

Aragornie, nie wiem ale w tych dwóch błędach coś za bardzo pomyłki nie widzę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:20, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Polecam sprawdzanie na przyszłość w Wordzie. Ja wiem ile masz lat. Krytyka Ci się przyda, żebyś chciał być lepszy! Very Happy Co do tych błędów to winno być tak: "zorientowałem" "sytuacji" oraz "Wyszkolę cię do walki z wrogiem". Ten ostatni kojarzy mi się z błędęm, który sam kiedyś popełniałem i popełnia go teraz masa osób: "Atakować [b]na[/b[ kogoś", tak się nie mówi! Smile "Atakować kogoś", jest poprawnie. Prócz tych trzech jest jeszcze kilka błędów i składniowych i ortograficznych, ale nie ważnie. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aragorn



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ... i po co ?

PostWysłany: Czw 20:21, 23 Lis 2006 Powrót do góry

No to wyjaśniam na czym polegały te błędy. Są to zwykłe literówki, ale jakby to było na ocene to już miałbyś ją obniżoną ...

Błąd 1
"zoriętowałem" - Pisze się zorientowałem

Błąd 2
"Sytułacja" - I tutaj podobnie. Pisze się Sytuacja


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Quigo



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:39, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Mad
Ech...

Nie wiem na czym to polega, ale myślę że ocena raczej nie powinna być zmieniana z powodu literówek. Moimi głównymi błędami są int. Surprised . Nie jesteście moimi nauczycielami nie musicie dyktować mi błędów bo to mnie strasznie wkurza Mad Evil or Very Mad , nie wiem jak wy ale ja nie jestem za bardzo zadowolony kiedy mi wytykają byki ortograficzne Mad . Na poziomie mojej klasy w tej wsiowatej szkole to chyba dwóch uczniów nie zda do następnej klasy - mamy punkty Mad Mad a jeden z nich ma chyba -150 Confused . Musiałem z nim pracować w grupie trzyosobowej i napisać list, był już prawie koniec lekcji postanowiłem pisać sam. Pisali we dwóch taką wersje że zwymiotować mi się chciało Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:07, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Wytykamy Ci błędy, bo uważam, że każda forma doształcania jest dobra. Smile Czy to na forum, czy gdziekolwiek. Smile Nie bulwersuj się tak, ja za literówki nie obniżyłem tylko za składnię i interpunkcję, bo sam jestem dyslektykiem i długo ze swoją ortografią walczyłem. Smile Masz jeszcze czas... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gen. Grievous



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Czw 21:23, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Zgadzam się z Viltharisem. Chociaż nie mam problemów z ortografią uważam, że warto poprawiac innych. Był nawet o tym temat. Najlepszym sposobem unikania błędów jest czytanie książek. Takie jest moje zdanie.

Nie będę wypowiadał się na temat opowiadania, gdyż ono dopiero " raczkuje "

Quigo, przpraszam za to co napiszę, ale znalazłem jeszcze jeden KOSZMARNY błąd, nawet dla ucznia podstawówki do której sam jeszcze rok temu chodziłem.

''lubiałem'' jest niepoprawną formą. LUBIŁEM LUBIŁEM LUBIŁEM


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Linear



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:57, 23 Lis 2006 Powrót do góry

Skoro już zaczęliśmy maraton wytykania błędów chciałbym dodać coś od siebie Very Happy Mianowicie nie tylko dziwi mnie, ale i strasznie denerwują te twoje trzykropki wstawiane wszędzie gdzie się da. Trzykropki zamiast przecinków, trzykropki zamiast zwykłych kropek, ba występują nawet tam, gdzie powinno być nic Very Happy

Fabuła prosta ale ciekawa. Jednak założenia ras w dużym stopniu pobodne do tamtej gry internetowej "bitefight" gdzie wilkołaki walczą właśnie z ludźmi i wampirami. Podobają mi się środki stylistyczne używane w tekście. Tak jak Viltharis widzę potencjał, ale błagam, przestań wstawiać te nieszczęsne trzykropki Very Happy

Ocena 6+/10 (przecież mogło być gorzej, prawda? Smile )

Jednocześnie pochwalam inicjatywę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viltharis
Naczelnik


Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:51, 24 Lis 2006 Powrót do góry

O, i to ostatnie zdanie Lineara jest tym, czego ja zapomniałem dodać od siebie. Very Happy Very Happy Co do wampirów i wilkołaków... Jest multum gier komputerowych (np. Wampir Maskarada, obie części), fabularnych (np. Wampir: Maskarada, Wampir: Mroczne Wieki), filmów (np. Underworld) i książek na ten temat, a i stworzenia te są tak różnorako wszędzie pokazane, że użycie ich bez podobieństw do czegokolwiek jest nieprawdopodobne. Tak szczerze mówiąc czy da się teraz zrobić coś, żeby było niepodobne do czegoś innego? Można to jednak ulepszyć. Smile Interesuję się nieco tą nowoczesną tematyką wampiryzmu, a raczej kiedyś się interesowałem i jeszcze mi trochę wiadomości zostało. Wink

PS. Grevious, mnie ten błąd też rozwalił, ale zapomniałem o nim zupełnie. Usprawiedliwieniem może być, że przecież to "wsiowa szkoła", nie? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)