początkowe normalne...

myślę, że najbardziej was boli to, że niby to łatwo nauczyć się tego schematu itd wątpię by jakaś wielka różnica umiejętności nagle pokazała się na normalnych surkach, wątpię by taki Gaara zaczął grać nagle jak noob. Po prostu nudziło się wam to uroiliście sobie kolejną głupotę we łbie i myślicie że to zrewolucjonizuje tzara. Cudów żadnych na pewno nie będzie.

Trudno, jak każdy będzie grał na normalnych to też będę musiał sie dostosować, ale uważam, że to raczej głupi pomysł.

A Ty Lin przestań tak gadać o tych desynchrach...przeważnie ich nie ma w ogóle

Zgadzam sie z normalnymi surowcami Very Happy

czeka na grę

To ciekawe, ale po dużych początkowych jakoś nie zauważyłem, żeby euro zaczęło grać inną taktyką, Arabowie przestali robić łuczników konnych a Azjaci samurajów i gildię kupców. Po zakończeniu rozbudowy gra zawsze jest w 100% identyczna, na normalnych jest to później, na dużych wcześniej.
To, co na dużych ma się w 16:00 na normalnych ma się w 19:00. I gdzie tu różnica, poza tym że szybciej? Nie widzę absolutnie najmniejszego zasranego sensu rozpoczynania od mniejszej ilości surowców.

Jak wprowadzono duże to były krzyki, że koniec rushu, że schematy zmienią się o 90%, że będzie milion nowych taktyk. A tu dupa, jest tak samo, tylko rush Azji przestał być tak groźny, a tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie przesunięto limit ataku do 10:00, a nie dlatego że Arab i Euro przyspieszyli względem Azji, bo to gówno prawda. Gdyby nie było limitu ataku Azjaci mogliby wykonywać podobne rushe jak na normalnych, tylko kilka minut wcześniej.

Niech to do was dotrze - gra jest identyczna, konkretne walki(czyli na limicie) zaczynają się 3-4 minuty wcześniej. Koniec różnic. A wy sobie uroiliście jakieś lepsze czasy. Ale to w końcu cecha ludzka. Rodzice niektórych z nas też z miłym uśmiechem wspominają PRL, mimo że to był czas niewoli, represji i zapaści gospodarczej... każdy człowiek idealizuje czasy minione...

Ależ oczywiście, wróćcie sobie do własnych urojeń, żeby po kilku miechach znów się przekonać, że to gówno zmienia.
Znacie przysłowie, że nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki? Jeżeli doszło do zmiany, to widać, że była ona słuszna, ale nie!
Przecież wielu graczom brakuje czasów, gdy przez pierwsze 15 min zajmowali się hodowlą krówek, wpatrując się z zachwytem w to jak ich wieśniacy pracują!

Były wielkie krzyki, że po tej zmianie każdy noobek będzie pro, i co? Gówno, jak zawsze puste spekulacje, to samo jest tym razem, jak nie macie na co marnować czasu to proszę bardzo, nikt nikomu nie zabrania rajcować się hodowlą krów.
Haemimont pisząc Tzara na pewno zakładał, że będzie to strategia ekonomiczna, a duże surowce dał tylko przez przypadek...
Gracie w jakieś inne strategie?
Pokażcie mi taką w której po 15 minutach nużącej zabawy zaczyna się walczyć, czyli grać, bo akurat to jest przeznaczeniem rts'ów.

Ale przecież wszystko co związane z Tzarem rządzi się absurdem...
A tak w ogóle, to po co ta dyskusja?
Po co te bzdetne posty?
Nie lepiej wdrożyć idee w życie i grać na normalnych początkowych?
Oczywiście, chcecie rodzić nowe nieporozumienia, ale przecież to już normalne...

Cóż, przekonacie się znów za kilka miechów, że taka gra gówno zmieniła, no ale jak widzę większości Tzar zaczyna się przynudzać więc na siłę stara się zmienić opcje gry w niego. Bo ten kto będzie chcieć grać, będzie grać bez względu na wszystko.
A nie lepiej po prostu sobie od gry odpocząć niż przewracać jej świat do góry nogami?

I jeszcze raz przypominam, grajcie sobie jak chcecie, bo w tej chwili akurat mi to zwisa, chciałem jedynie pokazać, że to kolejny absurdalny pomysł.
Wasz argument brzmi: "Dawniej dobry gracz musiał umieć na pamięć i z zamkniętymi oczyma wykonać jeden schemat" I oto jest waszym zdaniem definicja dobrego gracza, jako bezmyślnej maszyny, bo o umiejętnościach w walce w ogóle nie wspominacie, po co? Przecież kluczowym założeniem gier rts jest rozbudowa gospodarki!

Prawda jest taka, że wasze argumenty są bez sensu, przedtem grało się na normalnych, teraz gra się na dużych, powiedziecie mi, jaka jest różnica, oprócz przyspieszenia gry?

Powiem tyle, powaliło was?? Już raz ten temat był drążony(roczpoczęty był przeze mnie). KIedyś sam myśłałem ze to chore urujenia Lineara, Kamila i king pawła, ale po dłuższj grze zmieniłem zdanie! Kiedys na normalnych gra zaczynała się od około 18 minuty, bo prawie nikt(oprocz azji) nie atakował przed uzyskaniem limitu populacji. Teraz gra zaczyna się od 14.15 minuty, prawie każdy ma już rozbudowana gospodarke, wywiczone wojo, limit popa, i jest gotowy do walki! Kiedyś prawdziwa walka była od 24 minuty, bo wtedy ludzie mieli(Ci średni, bo lepsi około 1 Cool

dobrze rozbudowaną gospodare, i wytrenowane wojo. Ludzie, opanujcie się, przecież duze surki urozmaicają grę, gra staje się zywiołowa, szybka, trzeba troche myslec.

Mam takie wrażenie że post Kamila to powtórzenie wszystkiego co napisał Linear oprócz pięknych zaciągnietych z google słówek Kamila ^^ które są jak zawsze nie zastąpione... tylko zaproponowałem... dużo osób jest za no ale co ja biedny zrobie przeciwko takim potęgą Razz

Nie to nie sprawa załatwiona, tylko Kamil nie pisz do cholery:

Kamil Kania napisał:

A nie lepiej po prostu sobie od gry odpocząć niż przewracać jej świat do góry nogami?

bo z frekwencją tzara i tak jest do dupy a sam się wypowiadasz wchodząc moze raz na 2 tygodnie na hama... Zawsze masz to swoje "coś" to powiedzenia a gdybyś chociaż grał w tzara jakoś z czasem bo nie każdy go ma ale Ciebie to dosyc czesto widze na gg...

szkoda co z niektorymi rozmawiac....

co to za teksty w stylu lorysa " lby "

w stylu kamila " mi to zwisa "

ogranijcie swoje jezyki, ostrzezenia sie powinno posypac na Was Gnoje ( urazilem nie ? powiedzialem prawde )

//
No proszę pana. Proszę nie używać słów obraźliwych.

Mhm, oczywiście, miałem napisać całkiem zgoła coś innego niż Linear, chociaż moje argumenty i sposób myślenia i postrzegania tej sytuacji jest podobny. Ciekawe jak to zrobić Wink

Nie wiem skąd jakieś zboczenie o zaciąganiu słów z google, nie wiem o co w tym chodzi, sory.

No, nie widzisz mnie na hamachi bo Tzar mi się znudził i chwilowo nie mam zamiaru w niego grać, więc zamiast próbować jakoś "reformować" sposób gry, reformowałem jedynie kiedy grałem.
Po porostu nie mam ochoty w niego grać, zwłaszcza w formie w której znajduje się obecnie. Przyglądam się tylko coraz ciekawszym sytuacjom i je komentuje, bo takie prawo mam. Wy natomiast po prostu nie przejmujcie się zdaniem osoby, która obecnie jest afk w grze online. Chociaż widzę, że to akurat trudne...

Tak więc to co strasznie zgorszyło i obraziło Rektego, jest faktem i prawdą, którą znów wyeksponował rekty, zwisa mi to jak gracie obecnie bo ja nie gram, zwisa i powiewa, żeby nie było niedomówień.
Dlaczego więc piszę?
Ano piszę bo jak zawsze mogę wyrazić swoje zdanie i napisać co mam do powiedzenia na dany temat, bo jak by nie patrzył jestem członkiem tej "społeczności" i wiem co nieco o omawianym temacie, dlaczego więc się nie wypowiedzieć? Skoro i tak oprócz tego nic innego w grze zapewne się nie dzieje.

Oczywiście, wpada Rekty, ale zamiast napisać coś co odnosi się do dyskusji znajduje byle bzdety, które strasznie go gorszą, ale sam bez oporów nazywa mnie i kilka innych osób gnojami, bo w jego mniemaniu to prawda, szkoda, że nie potrafisz zachować jej dla siebie, lub tradycyjnie nabluzgać na gg Smile

I oczywiście, uraziłeś mnie, powinieneś otrzymać za to ostrzeżenie Wink

Bo nie słyszałem by istniało słuszne lub niesłuszne łamanie regulaminu, gdybym ja miał napisać "prawdę" o tobie, to boję się, że też mógłbym powiedzieć coś niemiłego Wink

A jeśli takie jak wyżej podane sformułowania i słowa Cię gorszą to poproś admina o cenzurę niektórych słów, może się zgodzi Wink

Co za żalll...

Nadszedły zmiany - było źle, ale później się pograło i było dobrze. Ale teraz znowu jest źle i znowu chcecie zmian.

Wy wszyscy jesteściew takie "HAMLETY", nie możecie się zdecydować, czego chcecie...

Moim zdaniem, zaczynacie już wariować...

Kamil Kania napisał:

Znacie przysłowie, że nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki?

Nie wiem jak wy ale ja znam że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki Laughing

Kamil Kania napisał:

Dlaczego więc piszę?
Ano piszę bo jak zawsze mogę wyrazić swoje zdanie i napisać co mam do powiedzenia na dany temat

Widzę w ciebie polityka :wink

Mówisz ze na dużych surkach gracz zamiast atakować w 19min atakuję w 16min ?. Weź pod uwagę to że na małych surkach bardziej się inwestuje ekonomie na początku gry, jeden to wykorzysta lepiej drugi gorzej i efekt taki że jeśli ataki zaczną się w 19min to jeden będzie mial 140 wojska a drugi 80.

Gadacie o opoznionym wojsku ale przeciez dobey gracz mial w 17min juz 200 popa.Na poczatku gier albo ktos inwestowal w gospodarke albo wojo to juz zalezalo od niego. Gadacie po co bawic sie w rolnikow na normalnych, tak samo bo co bawic sie w farmerow skoro jest deatmach. A kazda strategia ma to do siebie ze i liczy sie umiejetnos rozbudowy gospodarczej o wojskowej.

Poziom gry cały czas się podnosi, aktualnie na 13:30 każdy może mieć już limit kosztem paru krów. W normalnych surkach widzę jakąś szansę dla arabów, pozostałe nacje przed starciem nie zdążą wyszkolić tyle wojska ile teraz. Można potestować ...

Mnie tam niewiele obchodzą opinie osób, które nie grają aktualnie w sieci. Dostosuje się do tego co będzie, ważne żeby było z kim grać.

wystarczylo zeby Kamil i Linear napisali swoje posty a po nich zaraz to samo pisze ich grono dupow...znaczy przyjaciol Wink

przed ich postami nikt nie raczyl za prostestowac Rolling Eyes

ale to standard po tym jak na grze nie ktorzy chwala sie ,ze pisali z samym Linearem Shocked

a wasz sposob funkcjonowania na forum i w swiecie tzara jest bardzo prosty do rozszyfrowania Wink

moze zmiany beda wprowadzac aktywni gracze? a nie 2 osoby ktore nie racza odpisac na hamachi a jak pojawia sie w grze to jest wielkie swieto i grono gierm...znaczy przyjaciol zaczyna wiwatowac na ich czesc Very Happy

To naprawde trudny wybór- powrót do normalnych surowców czy gra na dużych; to nie kpina, bo to tak samo jak zadać sobie pytanie: "co było pierwsze- kura czy jajko???". Nie da sie odpowiedziec na to pytanie, tak samo nie mozna wybierac pomiedzy surowcami poczatkowymi w grze. Zdania bedą podzielone, lub ktoś narzuci gre na danych warunkach; w każdym razie uważam, że urozmaiciłoby to pojedynki(i oznaczałoby szybszy powrót starych graczy do formy, mam na myśli Ma$tera)

Ale jest na to wszystko sposób: Zacznijmy grać na MAŁYCH surowcach początkowych Laughing

Ardwin napisał:

wystarczylo zeby Kamil i Linear napisali swoje posty a po nich zaraz to samo pisze ich grono dupow...znaczy przyjaciol Wink

przed ich postami nikt nie raczyl za prostestowac Rolling Eyes

ale to standard po tym jak na grze nie ktorzy chwala sie ,ze pisali z samym Linearem Shocked

Oj Ardwin widać komu mózg nie funkcjonuje ^^
Lineara można spotkać na Ircu Ciebie tam jeszcze nie widziałem może jesteś takim bez mózgiem , że nie potrafisz tam wejść ? Jakby nie widać każdy ma prawo wyrażania swoich opinii ty tylko podważasz godność normalnych ludzi . Szczerze to potrafisz tylko robić komuś na złość.