Marcel powrócił z Afryki!

Cześć! Mam dla was niesamowite wieści. Ostatni potomek afrykańskiego rodu pigmejów- Marcel przyjechał na jakiś czas do nas, by wspólnie rozegrać kilka partyjek w tzara. Wielkim szczęściem udało nam się z nim spotkać i zagrać. Reprezentacja klanu No Fear(NF-->Pamper, NF-->Bombka, NF-->Lucjan) stanęła w szranki z małym wzrostem, ale wielkim duchem Marcelem.

Nogi zaczęły się nam trząść ze strachu już w pierwszych zdaniach, które obwieścił nam Marcel- "pamiętajcie moi drodzy, gramy na surki małe, a ja dam wam fory i będę grał azją oraz będę wam podpowiadał", naoczny świadek, mógł zaświadczyć o prawdziwości tych słów.

Noc była późna, około godziny 23 23czerwca2013r. na hamachio rozegrała się partida, niesamowita i nieschematyczna. Każdy z nas robił co mógł by zwyciężyć i okryć się sławą jako pogromca Marcela, jednak jak to wyszło... musicie zobaczyć. Nie będzie miło!

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do oglądania i komentowania. Niechaj wasze oczy okryją się chwałą.

hehe wiedzialam, ze Marcelek was ogra

no jak jeszcze troche pocwiczy to będzie grał tak dobrze jak Niebieski Pan Wink

PS Nie oglądałem jeszcze Mad

hahaaha

nie oglądałes jego gry to sie ciesz nawet xD