GuRu i Hiszpanie

Zapodaje Wam gierke ze Spainami w moim wykonaniu :

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę o wasze koment Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie ma sie czym podniecać : p

Jeszcze nie patrzylem tego repa, ale po statach i graczach widać, że zadnego dobrego przeciwnika tam nie mialeś.
No, ale niech Ci bedzie, wreszcie coś zagrałeś na tym 1.11, bo na tych repkach które obczajałem z Twoim udziałem na tzar.es to grałeś jak TotaLama^NonSkill : D

Może gdybym nie miał przerwy kilku miesiecznej i grał kiedykolwiek na 1.11 to by było lepiej .... a tak to nie ma rewelki i gdybym jeszcze wiedział jaki poziom tamci prezentują to tez by było lepiej ...

no ze statów widać ,że pocisnąłeś ich jak g... Razz

z Polakami czy z lepszymi Hiszpanami nie było by tak wesoło ;]

Miałeś szczęście ,że cie nie zraszowali wyprawką ;]. Dobrze ogarnąłeś późniejszy etap gry. Jak już miałeś hero trening to mogli jedynie popatrzeć jak skillujesz na ich jednostkach. W sumie niedawno sam miałem grę z Hiszpanami z podobnym przebiegiem wydarzeń :>

mazur Tobie powiem krotko xD tys zawsze byl leszcz ;] i cala reszta ;] Martin ogar total masakra ;] bardzo mi sie podobala Twoja gra na tym patchu bez magi to arab jest totalnie beznadziejny ;] a Tys dal rade xD ten taznini to taki nasz pjorun tez gra w tzara okolo 45 lat ;] (joke) a poziom staly jak na poczatku xD xD musze jeszcze z Toba Martin o czyms porozmawiac ;] ale to moze kiedy indziej xD

pozdro xD xD xD

OMG, buahahaha, dawno nie widziałem tego taziego w grze, ostatnio jakoś pół roku temu, a pamiętam go już z czasów 1.12 gdzieś. ~ Ja nie wiem, grał na dużych surkach, to pola i wyprawa, grał na naszym patchu to pola i wyprawa... Czy on ma 10 lat ? :d Ale nvm bo rozchodzi się o grę Martina, która oczywiście nie mogła być przeciętna Smile

Jestem pełen podziwu za pokazanie skilla, nie grając "przejedzonymi" eurosami. Szczególnie podobała się mi 2 faza gry czyli 11> armia ^^ Jedynym jako takim przeciwnikiem był ten Dk, reszta się rzeczywiście chowa, podobnie jak twoi zacni sojusznicy Very Happy

Paniusiu jak tu już dajesz to przynajmniej coś zacniejszego. w sumie to pasowałoby coś z "polskiego karania" wrzucic tu:P a fakt faktem przeciwnicy byli małozacnie:P
Ostatnio Lutia (chyba obecnie najlepszy hiszpańskie grasz) zacnie mi znajdował hero, znaczy już się hajnok cos panowie nauczyli:P

ostatnio jak lutie pokonalem to mi napisala ze mialem wielkie szczescie : >
Co do repka bo juz go zobaczylem. Martin nadal krycie hero na zerowym poziomie - ishida luk konny z gospody+miks z atakiem, pozniej Toranaga i to samo. Dopiero na koniec pojawil sie jeden oddzial azjatyckich lukow konnych.
Co do przeciwnikow to miales wielkiego farta ze to nie ty byles rushowany przez tego azjate, albo ze ten drugi z Ciemnych rycerzow nie poslal na ciebie wyprawy.

Na samym początku widząc przed nickiem DK sądziłem , że zostane pocisnięty w powodu mojego słabego ogarniania gry na 1.11 , ale jak mi pozwolili w pełni wykorzystac moc araba ... to już mi nawet sojusznicy nie byli potrzebni ^^

co wy tam wiecie o zabijaniu Wink

euro ma najsłabszego rusha a arabski jest porównywalny z azjatyckim Very Happy

arabami nie tak trudno wymieść jak dadzą Ci postawić max gildii...wtedy gra jest całkiem przyjemna ;]

Lutia najlepsza? Chyba z żeńskiej części graczy:D