Autor |
Wiadomość |
gaara
|
Wysłany:
Sob 10:32, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Żeś się uczepił konnicy którą dwa razy nająłem, bo nic lepszego nie było pod ręką. Widać że Turbo jednak hamował Eiena i nie rozwinął on skrzydeł do końca. Ale Eien to chyba nie Hiszpan, a Włoch z tego co mi wiadomo. Dopiero oglądając demko powtórnie zauważyłem, że Lego grał na hero. Master przyszedł w samą porę bo widziałem już tam 11 lvle i byłoby krucho. Shook chyba nie potrafił się odnaleźć przez tą odległość. Hiszpanie nie wysuwają frontów i dostało im się za to ^^.
ps. można by odpowiednio zmodyfikować tą taktykę Eiena i wyszłoby naprawdę wyborne karanie. |
|
|
Li Mu Bai
|
Wysłany:
Sob 3:01, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Oj nie widziałem jeszcze tak dobrego azjaty u hiszpan i w ogóle gra eina była rewelacyjna. troche cegiełki dołożyli do tego Turbo i Rekty, ale i oni zagrali na dobrym poziomie. Gaara bezczelnie najmował cięzką konnice z gopsody... a master zagrał jak wytrawny euros. Nigdzie się nie spieszył, a zawsze był tam gdzie trzeba i przesądzał losy biwty. U Hiszpan zawinił przede wszystkim Shook, z którego nie wiele pożytku, i lego nie rpzycisnął gaary gry mógł. Ale to już ich problemy:) |
|
|
gaara
|
|
|