Moje ostatnie sprawy (rpg)

Zapowiadam swój nowy, dość nietypowy projekt - kampanię rpg o tytule "Moje ostatnie sprawy". Na czym będzie ona polegała? To proste: słyszeliście pewnie, że kiedyś w dalekiej przyszłości nasze słońce dość znacznie podniesie temperaturę na ziemi, i unicestwi wszelkie życie, jakie wtedy będzie na niej istniało. No dobrze, a co by było, gdyby coś takiego spotkało świat tzara? I tu macie okazję puścić wodze wyobraźni. Gracz zaczynał będzie jako postać w zwykłej wiosce, która (podobnie jak reszta świata) będzie wrzała od plotek o zbliżającym się końcu, który zwiastowany jest przez rosnące temperatury. Początkowo będzie to tylko plotka, ale z czasem ludzie wezmą sprawę bardziej na serio. A wiadomo co się z tym wiąże - jedni będą szukali schronienia, inni będą uciekać, jeszcze inni zajmą się rabowaniem pozostawionych bez opieki domów, oraz napadaniem na podróżników. Postać gracza jako jedna z niewielu od samego początku będzie sprawę traktować poważnie. Co w związku z tym zrobi? To zależy od Ciebie. Do dyspozycji dostaniesz bardzo duży świat (nie na jednej mapie), po którym możesz podróżować, szereg niezamkniętych spraw ze swojego życia, oraz 30 (ilość może ulec zmianie) dni do zagłady. Będziesz mógł (między innymi) pozostać w swojej wiosce, zamknąć pewne sprawy ze swojego życia (na wszystkie czasu Ci raczej nie starczy), wyruszyć po swoją rodzinę, szukać schronienia w większym mieście, w górach itd itp. Na czym będzie polegała zabawa? Po pierwsze na mnogości opcji, a po drugie na zmiennym wyglądzie świata. Wraz ze zbliżaniem się zagłady zaobserwować można będzie podnoszącą się temperaturę na ziemi (przykładowo las odwiedzony pierwszego dnia będzie ładnym zielonym zakątkiem przyrody, ale dnia 30 zastaniesz tam prawdopodobnie tylko skały, ziemię i wyschnięte drzewa). Również same szlaki z czasem będą coraz mniej bezpieczne, ze względu na rosnącą liczbę rozbójników. I tutaj uwaga - wiele postaci będzie posiadało własny plan na przeżycie, więc napotkanie ich w danych lokacjach będzie zależne od dnia, gdy tego spróbujemy. Bohater rozpocznie grę z pewną sumą pieniędzy, którą będzie mógł wydać na przedmioty, które uzna za potrzebne - jednak sklepy będą raczej krótko czynne. Jasne, później można próbować je splądrować, ale zapewne inni również wpadną na ten pomysł. Będzie również można zdobyć towarzyszy, bądź też samemu nim zostać (i pomóc komuś w tym czymś, co planuje)

Czekam na nią. Z wielką ochotą w nią zagram Wink

Pracujesz jeszcze nad tym, porzuciłeś projekt, czy robiąc WoDa 4.0 zapomniałeś o tym? Ja dopiero teraz zobaczyłem ten temat, zapowiada się ciekawie, a jak nie będziesz miał już pomysłów na poprawki do WoDa(a taki stan rzeczy raczej szybko nie nastąpi), to może byś się za to wziął? Pliiisss...

Jak na razie projekt zarzucilem, jezeli wzrosnie zainteresowanie tzarowymi mapkami to pewnie do niego wroce