Klan LS (Leśne ludki) Czterech graczy

Zapraszamy wszystkich do wyzywania nas na pojednynki , czterech doswiadczonych graczy i fanow Tzara odpowie na kazde wyzwanie!!

email : [link widoczny dla zalogowanych]
gg:6103069

Laczymy sie przez hamachi ,lubimy grac na limicie populacji 50 albo na 100.

Marhefa
Bąq
KuchDzik
Gago

Gra na limicie 50 czy 100 to czysta abstrakcja >.>

50 + to ja mam chlopow ; s

Jakbys grał na limicie np: 100 to bys miał mniej niz 50 chłopów, jak by limit był 1000 to bys sie chwalił ze masz 200+ chłopów.

Czy gra na innych ustawieniach musi byc od razu krytykowana ??

Jeżeli ktoś tu nawiązuje do ustawień gry to ja minimalnie zaofftopuję i się zapytam dlaczego gramy na początkowych 400?

Przecież właśnie dlatego pierwsze 13 min nic się ciekawego nie dzieje...

A co do limitu to jednak mimo wszystko 200 najbardziej chyba wszystkim odpowiada Razz

Lepsze sceny batalistyczne ;D

Ale to właśnie o tych 13 minut zależy reszta gry.. Słaby gracz będzie miał gównianą gospodarkę, a dobrego będzie stać na dużo rzeczy, będzie miał dużo krów, więcej wieśków przy kopalniach i takie tam...

Po za tym tak grano już zawsze i naprawdę bardzo trudno było by teraz grać tak..

piorun napisał:

Ale to właśnie o tych 13 minut zależy reszta gry..

No właśnie od tych 13 minut, szkoda, że nie od 5 Wink

Po co tracić tyle na żmudnej, nudnej rozbudowie?

piorun napisał:

Słaby gracz będzie miał gównianą gospodarkę, a dobrego będzie stać na dużo rzeczy, będzie miał dużo krów, więcej wieśków przy kopalniach i takie tam...

Pheh... Słaby gracz? Jeżeli gracz jest słaby to bez względu na ilość surowców na starcie pójdzie mu do kitu Wink

To nie zmieni umiejętności i różnicy poziomów graczy, przyspieszy tylko grę Wink

Każdy inaczej rozdysponuje to co ma, i w każdym przypadku skutki będą inne Wink

A nikt nie będzie się bawił przez 13 minut Smile

W 10-13 minucie każdy już rozpocznie produkcję na maxa i zacznie się gra, tak jak to ma miejsce w obecnie minucie 16-18 Wink

Tylko strata czasu...

piorun napisał:

Po za tym tak grano już zawsze i naprawdę bardzo trudno było by teraz grać tak..

I to kolejny przykład, że twój informator pochodzi z Marsa Wink

Jeszcze rok temu spokojnie można było zagrać na dużych początkowych Wink

Bardzo trudno?
Po 2-3 grach każdy przyzwoity gracz wpadł by w rytm...

Zresztą kolejnym plusem tego jest to, że można próbować zaczynać na baaardzo wiele sposobów, każdy będzie mógł mieć indywidualny sposób rozbudowy, nie będzie już aż tak utartych schematów, a początek gry będzie można dużo bardziej optymalizować Smile

Po co tracić 13 minut na żmudnej i nudnej rozbudowie, skoro można w tej minucie już zacząć grać na maxa Wink

Wiem, że taka zmiana może wam się wydawać nie do pomyślenia, a może trzeba by coś takiego wypróbować...
Skoro ostatnio tzara nawiedziło już tyle zmian, to co to z różnica jedna zmiana mniej czy więcej Razz

Myślę, że ilość początkowych surowców zależy tylko i wyłącznie od przyzwyczajenia, bo nie powiesz, że tych (1500?) jednostek każdego surowca pomoże słabemu graczowi w optymalnej rozbudowie, zwłaszcza, że inny przeciwnik również będzie w nie zaopatrzony.

Cytat:

piorun napisał:

Po za tym tak grano już zawsze i naprawdę bardzo trudno było by teraz grać tak..

I to kolejny przykład, że twój informator pochodzi z Marsa Wink

Jeszcze rok temu spokojnie można było zagrać na dużych początkowych Wink

Bardzo trudno?
Po 2-3 grach każdy przyzwoity gracz wpadł by w rytm...

Zresztą kolejnym plusem tego jest to, że można próbować zaczynać na baaardzo wiele sposobów, każdy będzie mógł mieć indywidualny sposób rozbudowy, nie będzie już aż tak utartych schematów, a początek gry będzie można dużo bardziej optymalizować Smile

Po co tracić 13 minut na żmudnej i nudnej rozbudowie, skoro można w tej minucie już zacząć grać na maxa Wink

Wiem, że taka zmiana może wam się wydawać nie do pomyślenia, a może trzeba by coś takiego wypróbować...
Skoro ostatnio tzara nawiedziło już tyle zmian, to co to z różnica jedna zmiana mniej czy więcej Razz

Oj wiesz, łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Tak już się przyzwyczailiśmy i tak gramy, trudno było by przekonać wszystkich aby grali właśnie tak :/. W twoich słowach jest też dużo racji, bo zawsze trzeba próbować czegoś nowego. Ale trza by popróbować kilka razy: czy bardziej opłacało by się najpierw nastawiać dużo pól, czy może parę tartaków, czy też może od razu magazyny i koszary?

Choć trza by to kiedyś wypróbować..

To tylko propozycja urozmajcenia gry i zwiększenia grywalności Smile

logiczne, że nikt od razu nie odstąpi od starych schematów i przyzwyczajeń, które głównie przejęliśmy od hiszpanów, bo kiedyś jak już mówiłem grało się również na dużych początkowych Wink

Ale uważam, ze powinniśmy kiedyś spróbować zagrać na większych początkowych bo to gwarantuje powiew świeżości w tzarze Wink

Chcę jeszcze tylko napomknąć, że w tej chwili role się zmieniły i dziś świat hiszpańskiego tzara jest uzależniony od świata tzara polskiego, że tak to ujmę Wink

Ja jestem za

Zanim Linear zaczął grać online w Tzara nie do pomyślenia było, że gra może się toczyć na innych surowcach początkowych niż Dużo, a szybko gry inna od Szybkiej to była kompletna herezja - normalna uważana było za totalne zmulenie i brak umiejętności gry, a gracza takiego uważano za nooba jako że wolniej działa i musi wszystko wolniej robić...

Nie do pomyślenia jest dla mnie, ile to się zmieniło Wink

Cytat:

Oj wiesz, łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Tak już się przyzwyczailiśmy i tak gramy, trudno było by przekonać wszystkich aby grali właśnie tak :/. W twoich słowach jest też dużo racji, bo zawsze trzeba próbować czegoś nowego. Ale trza by popróbować kilka razy: czy bardziej opłacało by się najpierw nastawiać dużo pól, czy może parę tartaków, czy też może od razu magazyny i koszary?

Choć trza by to kiedyś wypróbować..

W tym przypadku prosiłbym o to, żebyś mówił za siebie Piorunie. Ja jestem wręcz dumny z tego, że zdecydowana większość mojego klanu potrafi grać na wszystkich trybach gry w Tzarze(deatchmatch i jego sur.początkowe też).

Przecież gra ma dużo możliwości.... wyspy... jeziora... zima... pustynia, wielkość mapy, wrota itp...

Dlaczego (prawie)nikt nie chce grać inaczej niż sur.pocz. normalnie, mapa sucha i hiszpańskie zasady?

Tak jak powiedziałem. Gra ma dużo możliwości i powinniśmy z tego korzystać...

Ekhem, to ty mów za siebie Wink

.

Na małych surowcach początkowych grać umiem, bardzo często gram na mapach z wodą, ale cóż, skoro ludzie jednak wolą nudną suchą? Gram na wszystkich typach mapy, co to typu terenu to zazwyczaj na sawannie, czasem na lecie i pustyni, na zimie rzadziej, bo trochę dla oka nieprzyjemna jak na mój gust. Na dużych surowcach początkowych rzadko grałem, bo nie miałem na takie gry okazji.

Ps. Na Deatchmatchu to każdy grać potrafi.

W mojej opinii jak już ma być woda, to niech tej wody będzie dużo.
Bo po co takie jeziora? Żeby rybki łowić? Bitew morskich też nie będzie.